eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
  • Data: 2003-06-17 07:03:01
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "Asdert" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bcktnp$70e$9@inews.gazeta.pl...
    > Na wykładach tłumaczono: niezwłocznie - bez zbędnej zwłoki.

    Czyli niemożliwe jest określenie co jest zwłoką, a co nie jest. Według mnie
    9 tygodni to jest zwłoka, ale według prokuratora pewnie nie jest.

    > |
    > | Czy niesłuszne zatrzymanie paszportu może być rozpatrywane w Polsce (a
    > | Polska - to nie cywilizowany kraj) jako pewna forma ograniczenia
    wolności?
    >
    > Pewnie że może, tylko że z formalnego punktu widzenia to było słuszne.
    Tyle,
    > że uzasadnienie tego kroku zrodziło się w skutek błędu.



    > | Chciałem zameldować się na dłużej (ponad 3 miesiące) i do tego, z tego
    co
    > | wiem, potrzebna jest książeczka wojskowa, co z tym fantem zrobić?
    >
    > Jest potrzebna. Spróbuj pokazać Pani z okienka postanowienie prokuratora,
    że
    > Ci zatrzymał dokument.

    Myślę, że "Pani z okienka" nie zamelduje mnie. Conajwyżej na krótszy okres,
    chociaż nie wiem z czego wynika, że jeżeli >3 miesiące to książeczka
    wojskowa.

    > Moim zdanie abonament w tym, wypadku Ci się należy, ale mogę się mylić.

    A gdzie szukać, czy należy się czy nie? W KPK nic nie wyczytałem, co by
    świadczyło, że tak lub nie. Ja oprócz abonamentu chciałbym jeszcze darmowe
    minuty i SMSy, które należą mi się jako dodatek do abonamentu dla zasady
    odzyskać, ale sądzę, że to już nie przejdzie. ;(

    > Przede wszystkim wysłałbym zażalenie do prokuratury nadrzędnej nad
    > prowadzącą sprawę, za pośrednictwem prowadzącej sprawę na opieszałość
    > postępowania.

    Sprawa jest b. poważna i z powodu zamieszania (?!) (pewnie niektórzy tak jak
    ja) w nią kilkudziesięciu osób stąd bierze źródło opieszałość. Wszystkie
    wnioski były rozpatrywane razem, a więc musiano poczekać, aż wszystkie
    spłyną. Po co się rozdrabniać lepiej wszystkim dać trochę do poczekania -
    czy takie myślenie prokuratora, może mieć jakieś uzasadnienie?

    > Pomyłki się zdarzają, ale z tego co piszesz, to z naprawą jej
    > skutków ktoś lekko przesadził. Zresztą na postanowieniu o zatwierdzeniu
    > przeszukania masz pouczenie o środkach odwoławczych i możesz również z
    nich
    > skorzystać, czyli wniosek do sądu.

    Mieszkanie, w którym było przeszukanie nie należy do mnie, a na dodatek nie
    było mnie przy przeszukaniu. Czyli przeszukanie nie było u mnie, ale szukali
    moich rzeczy, więc postanowienia o zatwierdzeniu przeszukania nie widziałem
    tylko osoba obecna przy przeszukaniu.


    > No cóż, jak sam piszesz, ktoś się pomylił. Nie robił bym problemu z samej
    > pomyłki, ale raczej z opieszałości jej wyjaśnienia.

    Pomyłka wyjaśniła się szybko, (po kilku dniach,kilkaset km dalej, na
    kolejnym przesłuchaniu), jednak dała wiele do myślenia osobom
    przesłuchującym mnie. Cytat: "O, kur..., o co w tym wszystkim chodzi...". Po
    czym przesłuchujący poszedł się zastanowić tak z 20 minut.

    Co dalej można zrobić, jeżeli wyjaśnienie opieszałości jakoś mnie nie
    zadowoli?

    Pozdrawiam Asdert


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1