eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni › Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
  • Data: 2006-01-11 18:31:40
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dq3dhl$bus$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Michał Wilk" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:dq3d55$a0h$1@inews.gazeta.pl...
    > > Bo jej nie ma, meldunek nie daje zadnych uprawnien, a na policjantow
    > polecam
    > > skargi
    >
    > Czy wy naprawdę chcecie powiedzieć, że ta szeroko praktykowana
    technika
    > wchodzenia do domu z policjantem jest bezprawna? A co jeśli ja
    pokłócę, się
    > nie wiem, np z chłopakiem i pójdę "w tango", zostawiwszy klucze w
    środku. On
    > się wkurzy i mnie do domu nie chce wpuścić choć jestem zameldowana
    tam. Mam
    > prosić go by zechciał mnie wpuścić, a do tego czasu mieszkać na
    chodniku?
    > Chyba kit mi wciskacie. Bo nie wierzę, że przepisy stanowią inaczej
    dla
    > pijaczków, a inaczej dla skłóconych par. To musi być gdzieś jakoś
    > uregulowane.

    1. jesli masz klucze - jestes na wygranej pozycji i mozesz prosic o
    asyste policji, gdybys nie mogla wejsc
    2. jesli zostawilas klucze, to twoj bol
    3. jesli pijaczek da rade sam trafic kluczem do dziurki i go
    przekrecic - jego prawo
    4. jesli pijaczek nie da rady samemu otworzyc drzwi - nie jestes
    przeciez jego portierem :-)
    5. jesli bedziesz miala klopoty z wejsciem - moglbym cie przenocowac :P

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1