eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni › Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
  • Data: 2006-01-11 18:17:35
    Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dq31di$ae9$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > > Z tego co wiem, to nawet do Sądu mogą sprawę skierować. Podstaw
    prawnych
    > nie
    > > > znam. Ale każdy ma święte prawo przebywać w miejscu zameldowania.
    > > A ja myslalem ze kazdy ma obowiazek byc zameldowanym tam gdzie
    przebywa.
    > > Ale juz w druga strone niekoniecznie.
    >
    > Prawo, a obowiązek to 2 różne rzeczy przecież:) Oczywiście, że ma
    obowiazek
    > zameldować sie w miejscu zamieszkania, ale to nie wyklucza faktu iz ma
    prawo
    > przebywać tam gdzie jest zameldowany.

    masz racje. kazdy ma obowiazek meldunku itd :-)

    > Jedno jest pewne, jeśli facet będzie chciał podokucać "byłej", to
    prawo i
    > policja skutecznie mu w tym pomoże, albowiem "była" miała obowiazek
    prawny
    > zameldowania konkubenta. No ale jeśli zameldowała go na stałe, to też
    miała
    > prawo do swojej głupoty, a teraz ponosi i będzie ponosiła za nią
    skutki
    > prawne.

    a to niby dlaczego ktokolwiek mialby obowiazek go zameldowac?
    moglabys, mila akulko, mi podac podstawe prawna?

    > A do marca nikogo nie wyeksmituje - zreszta do tego są potrzebne
    > przesłanki prawne (udowodnic, że nie zamieszkuje lub znęca się,
    awanturuje
    > itp).

    eksmisja to inna bajka :-)

    > Może sama złożyć też wniosek o wymeldowanie do meldunkowego, ale jeśli
    > gość nie ma swojego lokum, to bez jego zgody lub spełnienia
    specyficznych
    > warunków będzie trudno, o ile niemożliwe bez drogi sądowej. Idzie wiec
    tylko
    > mieć nadzieje, że kobieta zameldowała byłego partnera tymczasowo (mam
    > nadzieje, że nie na 5 lat), albo, że ten sam sie wymelduje. uff.

    eeeeeee tam, jakie lokum?
    wystarczy, zeby gosc nie mieszkal tam przez 6 miesiecy i wymelduje go
    bez problemow. .
    ufff :-)

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1