-
Data: 2006-02-01 17:28:19
Temat: Re: Policja z wezwania
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Przemek R... napisał(a):
>>> ona klamala,
>>
>> Jesteś w stanie to udowodnić?
>
> kieruje sie tu zwykla logika. Sadzisz ze gdyby mowila 3 lata dzien w
> dzien to dziecko nadal by tak mowilo?
Logika tu nie wystarczy. Nie wiem, nie prowadziłam badań na ten temat.
>> Moje dzieci na pewnym etapie mówiły do nas po imieniu. Nie
>> reagowaliśmy w ogóle. Po pewnym czasie zaczęły zwracac się jak Bóg
>> przykazał - mamo, tato.
>
> ale dopiero gdy poznaly co znacza te slowa prawda? A jezeli opiekunka
> ukrywa fakt ze nei jest matka dziecka to nic dziwnego ze skutki sa jak
> widac
Nie . Najpierw byl etam mama, potem Justyna, potem mama.n Z reportażu
nie wynikało, ze opiekunka uktrywała ten fakt.
>
>> 3 dni to nie to samo, co 3 lata.
>
> 3 lata nim sie opiekowala nonstop ?
Dziecko chodzi do przedszkola - coś koło tego.
>
>>Wiem o jej mężu, mimo wszystko nie
>> rozumiem, jak można powierzyć dziecko (w dodatku tak małe) obcej
>> osobie na 24/h.
>
> Moze ta cala sytiacja nie byla na jej psychike, dziecko na pewno by
> odczulo ze cos jest nie tak, postanowila wiecdac pod opieke.
Taka sytuacja nie jest na niczyja psychikę. Ona po prostu nie zauważyła,
kiedy przekroczyła granicę. Efekty nie są zachęcajace.
> To nie zbrodnia. I nie obcej a takiej z ktorej uslug korzystala i
> wydawala sie jej normalna osoba.
Opiekunka zawsze jest obcą osoba, chyba, że jest ciocią, babcią,
wujkiem.
>>> z relacji nie wyinkalo ze nie nie widywala.
>>
>> Jak spało...
>
> a to pewnei relacja opiekunki ? Skoro jak spalo to kiedy jemu dawlaa
> alkohol, demoralizowala ?
> A jak wytlumaczysz fakt ze z drugim dzieckiem jest wszystko ok, jakos
> nie jest zaniedbane.
Opiekunka mieszkała jakiś czas u nich, dzis każda pewnie wymyśli dowolne
kłamstwo, żeby wyrwać dla siebie dziecko.
Drugie dziecko jest starsze, nie było niemowlakiem, kiedy zamordowano mu
ojca, miało wiec czas na nawiazanie więzi z matka. Młodsze szansy nie
miało.
>
>> Chodzi raczej o wpływ na dziecko, a nie o to, czy widać. To jak nie
>> widać, to można dać?
>
> uwazam ze lyk , czy kilka kropel mozna,kiedy zobaczy jaka to ohyda to
> juz nie bedzie mialo ochoty
> dobierac sie do butelki
A jeśli uzna, że to pychotka?
Wiesz, jak bił się ze mną mój dwulatek, kiedy raz udało mu się oblizać
pozostawiony kieliszek po likierze?
> Byla taka matka co tlumazyla dziecku ze nie wolno grzebac w pralce
> (frania) te jednak chcialo
> pogrzebac tak jak matka no i .... reke stracilo.
> Ja wole dmuchac na zimne.
Dzieciom oprócz tłumaczenia potrzebny jest dozór. Znaczy się, pilnować
je trzeba i nie zostawiać sam na sam z niebezpiecznymi sprzętami.
>
>
>> Przyjmijmy, że małe dziecko reaguje jak małe zwierzę. Wiesz, co to
>> jest wdrukowanie? Jeśli pierwszym obiektem, który zobaczy szczeniak
>> będzie kotka, która go wykarmiła, uzna on, że jest kotem.
>> Teoria sprawdzona na kocie, który uważał, że jest człowiekiem;-)>
>> A jak miała się zachowywac opiekunka, która miała zajmować się
>> niemowleciem 24h/dobę?
>
> tak jak mowili psychologwie, za kazdym razem gdy dziecko zaczynalo
> traktowac opekunke jak matke-
> reagowac, nie pozwolic na taka wiez jaka istnieje pomedzy matka a
> dzieckiem
Widać opiekunce aż tak bardzo nie zależało - to matce powinno zależeć na
wytworzeniu więzi.
>
>
>> Ja nie mówię, że to jest powód, żeby zabrać - ja mówię, że w tej
>> chwili nie wiadomo, gdzie jest dobro dziecka.
>
> jezeli jest matka, nalezy -o ile zostala urwana - tę wiez odbudowac. A
> nie godzic sie na chora sytuacje.
Nie mnie i nie Tobie o tym decydować. Są od tego psychologowie, żeby
orzekać o stanie dziecka.
--
Pozdrawiam
Justyna
Następne wpisy z tego wątku
- 01.02.06 16:50 Przemek R...
- 01.02.06 19:48 krys
- 01.02.06 19:34 Przemek R...
- 03.02.06 20:42 Andrzej Lawa
- 03.02.06 20:43 Andrzej Lawa
Najnowsze wątki z tej grupy
- Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- Zatrzymany przez Interpol
- Zajechanie
- Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- Koniec alimentów - jak zakończyć?
- No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)
- Re: KIEDY wreszcie szef ABW zablokuje FaceBook jako narzędzie propagandy ZBiR-a?
- Wypadek w Mucharzu
- weryfikacja tożsamości RODO
- Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
Najnowsze wątki
- 2024-11-03 Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-30 Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- 2024-10-30 Zatrzymany przez Interpol
- 2024-10-29 Zajechanie
- 2024-10-28 Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- 2024-10-27 Koniec alimentów - jak zakończyć?
- 2024-10-26 No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)
- 2024-10-25 Re: KIEDY wreszcie szef ABW zablokuje FaceBook jako narzędzie propagandy ZBiR-a?
- 2024-10-25 Wypadek w Mucharzu
- 2024-10-25 weryfikacja tożsamości RODO
- 2024-10-23 Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- 2024-10-23 Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?