eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji] › Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
  • Data: 2021-09-14 17:31:33
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 14 Sep 2021 16:17:31 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 14.09.2021 o 11:20, J.F pisze:
    >>> Bo dyżurnego nie ma przy zatrzymanym. Wie tyle, ile mu patrol przekaże.
    >> No i co - myslisz, ze chwile pozniej nie przekazal "pogotowie mowi, ze
    >> on nie zyje"
    >
    > Myślę, ze nie bo Pogotowie nie ma kontaktu z Dyżurnym - choć to wydaje
    > się nieprawdopodobne, tylko z CPR-em. i ten kontakt jest generalnie w
    > jedną stronę - d CPR.

    Ale pogotowie ma kontakt z patrolem, skoro sa na miejscu.
    I co - myslisz, ze ratownicy z pogotowia nie powiedzieli, ze to trup?

    >> A czy wtedy nie powinien patrol prokuratora powiadomic ?
    > Tak. osobiście do nie wysłać list polecony.

    A to co - nie ma stosownej procedury na to ? :-P

    >> No nie, jak, przeciez byli na miejscu i widzieli - nikt mu nic zlego
    >> nie zrobil, sam zmarl, zgon naturalny :-)
    >
    > Wg sekcji zmarł w wyniku otrucia.

    sa juz znane wyniki?

    > Ale to mało ważne. Prokuratora
    > powiadomiono, skoro prowadzone jest postępowanie.

    Ale kto i kiedy powiadomil, i czemu nie patrol na miejscu - zeby
    ratownicy zatarli slady ?

    >>> Skoro nie wiedzieli, kto ma stwierdzić zgon, to skad wiedza, ze nie żył?
    >> Maja szkolenie, doswiadczenie, ekg ... ale czemu nie probowali
    >> reanimacji, to jestem ciekaw.
    >
    > Widocznie serce biło. Gość mógł być nieprzytomny, ale nie każdego
    > nieprzytomnego się reanimuje.

    Oj Robert, z ciebie to czasem kulson nad kulsony wychodzi.

    Slyszysz przeciez, ze zastali trupa, to jak mu moglo serce bic?

    >> Tylko ciekawe, ze bez interwencji to jakos rzadko umieraja..
    > Wiesz, przyszyło mi do głowy. Jakby tak walnąć artykuł pod tytułem
    > Pracownicy BIEDRONKI mordują klientów. A potem tekst, ze gość był przed
    > śmiercią widziany w BIEDRONCE. Jak sądzisz? Ludzie by uwierzyli?

    Kto wie, ale zakladajac, ze sporo ludzi jakies niebezpieczne srodki
    zazywa, ktore prowadza do smierci, to czemu tak malo zwlok lezy na
    ulicach o poranku?
    Tylko wtedy umieraja, jak kulsony sie zainteresuja.


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1