eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji] › Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
  • Data: 2021-09-14 20:34:54
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.09.2021 o 17:31, J.F pisze:

    >>>> Bo dyżurnego nie ma przy zatrzymanym. Wie tyle, ile mu patrol przekaże.
    >>> No i co - myslisz, ze chwile pozniej nie przekazal "pogotowie mowi, ze
    >>> on nie zyje"
    >> Myślę, ze nie bo Pogotowie nie ma kontaktu z Dyżurnym - choć to wydaje
    >> się nieprawdopodobne, tylko z CPR-em. i ten kontakt jest generalnie w
    >> jedną stronę - d CPR.
    > Ale pogotowie ma kontakt z patrolem, skoro sa na miejscu.
    > I co - myslisz, ze ratownicy z pogotowia nie powiedzieli, ze to trup?

    Jakby powiedzieli, to by nie zabierali.
    >
    >>> A czy wtedy nie powinien patrol prokuratora powiadomic ?
    >> Tak. osobiście do nie wysłać list polecony.
    > A to co - nie ma stosownej procedury na to ? :-P

    Wyobraź sobie, że nikt nie wpadł na taki kretyński pomysł, by patrol
    powiadamiał bezpośrednio prokuratora. Choćby z tego oczywistego powodu,
    że przerwać nie wiadomo, który ma dyżur. To nie jest jedna osoba.
    Powiadamia się Prokuraturę. Trochę ciężko się wysyła pisma z ulicy.
    >
    >>> No nie, jak, przeciez byli na miejscu i widzieli - nikt mu nic zlego
    >>> nie zrobil, sam zmarl, zgon naturalny :-)
    >> Wg sekcji zmarł w wyniku otrucia.
    > sa juz znane wyniki?

    Kilka dni temu gdzieś mi się o oczy obiło. Niespecjalnie śledzę temat.
    >
    >> Ale to mało ważne. Prokuratora
    >> powiadomiono, skoro prowadzone jest postępowanie.
    > Ale kto i kiedy powiadomil, i czemu nie patrol na miejscu - zeby
    > ratownicy zatarli slady ?

    Podobno w celu przyjęcia lądującego statku "obcych".
    >
    >>>> Skoro nie wiedzieli, kto ma stwierdzić zgon, to skad wiedza, ze nie żył?
    >>> Maja szkolenie, doswiadczenie, ekg ... ale czemu nie probowali
    >>> reanimacji, to jestem ciekaw.
    >> Widocznie serce biło. Gość mógł być nieprzytomny, ale nie każdego
    >> nieprzytomnego się reanimuje.
    > Oj Robert, z ciebie to czasem kulson nad kulsony wychodzi.
    > Slyszysz przeciez, ze zastali trupa, to jak mu moglo serce bic?

    To, że jakiś oszołom, który nawet pewnie nigdy w tej miejscowości nie
    był - o tym, by widział zdarzenie nie wspominając - wypisuje takie
    rzeczy, to nie świadczy o niczym.
    >
    >>> Tylko ciekawe, ze bez interwencji to jakos rzadko umieraja..
    >> Wiesz, przyszyło mi do głowy. Jakby tak walnąć artykuł pod tytułem
    >> Pracownicy BIEDRONKI mordują klientów. A potem tekst, ze gość był przed
    >> śmiercią widziany w BIEDRONCE. Jak sądzisz? Ludzie by uwierzyli?
    > Kto wie, ale zakladajac, ze sporo ludzi jakies niebezpieczne srodki
    > zazywa, ktore prowadza do smierci, to czemu tak malo zwlok lezy na
    > ulicach o poranku?

    Bo są "sprzątane". Rzuć okiem tu: https://tiny.pl/97q6q. Tylko to mało
    chwytliwe.

    > Tylko wtedy umieraja, jak kulsony sie zainteresuja.

    Oni też mordują? Normalnie zmowa "kulsonów" i policjantów jakaś.
    Zacząłeś już oglądać się za siebie? :-)


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1