eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji] › Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
  • Data: 2021-08-12 17:15:29
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.08.2021 o 16:48, J.F pisze:

    >> Dziwna sprawa - wynika że byli po niecałych 5 minutach od "uduszenia" a
    >> tu przyjeżdza karetka i tylko kierowca wyszedł zobaczył bez szczegółów,
    >> wrócił do karetki i odjechał. Co do wuja? Policjanci powiedzieli im że
    >> wszystko w porzo?
    > Kierowca odjechal, a drugi ratownik zostal.
    > Dziwne troche.

    Może to nie była karetka systemowa wezwana do zdarzenia. Po drogach
    jeździ amsa karetek prywatnych świadczących usługi. Może ratownik
    został, by w razie pogorszenia się stanu pomóc, a kierowca pojechał
    dokończyć transport, bo miał chodzącego pacjenta? Ale to tylko mój
    domysł. Może ratownik mieszkał niedaleko i tak chciał iść do domu. Jedno
    jest pewne - to nie karetka systemowa, która zabrała pacjenta do szpitala.

    > Przeparkowali karetke w lepsze miejsce?
    > Tez troche dziwne, bo za radiowozem to by dalej bylo.

    Karetka systemowa wezwana do tego pacjenta stanęłaby za radiowozem, albo
    tu, gdzie zatrzymuje się chwilę później kolejny radiowóz.
    >
    > Film zapewne ma ciag dalszy, tylko ktos go tu obcial.
    > Bo dalej nie bylo nic ciekawego, czy bo zaprzeczal sensacji?

    No właśnie.
    >
    > W kazdym badz razie nie widac, aby sie rzucili ratowac ... albo
    > jeszcze wyraznie zył, albo np policjanci powiedzieli, zeby nie
    > dotykac, bo nie zyje, a prokurator bedzie sledztwo prowadzil

    Ale jakby powiedzieli, ze nie żyje, to po co by został? Nie dość sie w
    robocie na zwłoki napatrzył i chciał jeszcze sobie popatrzyć?

    > Inne ujecie, ale tez nic nie wyjasnia. Choc pod koniec widz mowi
    > "zabili go". Ale co tam widz moze wiedziec
    > https://www.youtube.com/watch?v=xfTvIOQtmFM

    Niestety, Google nie wierzy, że po 20 latach posiadania konta jestem
    pełnoletni :-) Nie odniosę się.
    >
    > Tylko ... w okolicach 2:40 pakuja do suki, a za moment wyciagaja.
    > Ale ... on sie chyba krzyczy, wiec zyje.

    Może się miotał i walił głowa po kratach, więc wówczas się oszołoma
    wyjmuje, żeby sobie krzywdy nie zrobił. Czeka się na kask
    zabezpieczający, albo wzywa karetkę, by mu coś na uspokojenie dali.

    O właśnie - przyszło mi do głowy - może załoga dała ofierze coś na
    uspokojenie, co po połączeniu z tym, co sam zażył spowodowało zejście.
    Ale to też jakaś tam teoryjka, a nie jakakolwiek wiedza. Tu naprawdę
    rozwiązań może być masa.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1