> Cały kraj z serwisów interntetowych, wiadomości radiowych i tv wie , a
> policja tego nie wie i czeka aż ja ktoś zawiadomi?

Przedmówcy chrzanią głupoty z tym ściganiem na wniosek. Policja i prokuratura
prowadzą takie postępowania ale zależy to wyłącznie od chęci uwarunkowanej
pozakodeksowo. Często się zdarza, że organy najpierw prowadzą postępowanie a
dopiero potem do rzekomo poszkodowanego kierują prośbę o złożenie wniosku. Tyle,
że trzeba odpowiednio ukierunkować podejrzenia.

No fakt, policja ani prokuratura nie są na usługach tej poszkodowanej. Gdyby to
np. był któryś z podmiotów skupionych w BSA to postępowanie by było wszczęte bez
wniosku w try miga.

mi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl