eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?! › Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
  • Data: 2009-08-20 15:03:37
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: Technolog <t...@g...kropka.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 19 Aug 2009 19:08:48 +0000 (UTC), lena napisał(a):

    >>
    >> Koszty są zwracane po wygranej przecież. Tylko jak rozumiem wygrana nie
    >> jest pewna.
    >
    > Ano nie jest. Notariusz (a zwłaszcza ubezpieczalnia) może mieć znacznie lepszą
    > orientację w zawiłościach prawniczych.
    >
    >> Propozycja: może zwróćcie się z tym do prasy/telewizji?
    >
    > Na poważnie zostawiamy to na koniec. Chociaż już próbowaliśmy zainteresować
    > TVN Uwaga i coś w publicznej (mailowo) - niestety bez odzewu. Może gdyby dało
    > się jakoś bezpośrednio dotrzeć to tak, a korespondencji pewnie jest mnóstwo i
    > czytana jest pobieżnie.

    No to może jeszcze media lokalne? Jeśli spłacacie kredyt, to nie ma się
    czego wstydzić, uciec za granicę można zawsze :)

    Jest sezon ogórkowy, a gazeta dla podniesienia nakładu może chętnie
    wytoczyć bój lokalnemu notariuszowi, który nie potrafił potwierdzić
    tożsamości jednej ze stron. Tylko oczywiście Wy także musicie - jak
    notariusz - wystąpić z imienia i nazwiska.

    Jak tak czytam Twój przypadek, to przypomina mi się możliwość słynnego już
    chyba przekrętu o sprzedaży nieruchomości i jednoczesnym zaciągnięciu
    kredytu pod jej zastaw. Kupujący np. w dniu zawarcia umowy sprzedaży
    nieruchomości u notiariusza zaciąga pod jej zastaw kredyt i do ksiąg
    trafiają jednocześnie dwa wnioski. Bank z kredytu wypłaca sprzedającemu
    należność na podstawie samego wniosku, sprzedający dostaje jednocześnie
    kredyt pod zastaw nieruchomości. Tutaj w zasadzie jest się bezsilnym wobec
    oszustów kupując nieruchomość. Oczywiście jest to moralnie naganne, ale
    prawnie bardzo trudne do wyegzekwowania, szczególnie jak się kupuje
    nieruchomość na kredyt, sytuacja robi się podobna do Waszej, bank żąda
    zabezpieczenia lub spłaty, bo nieruchomość jest zastawiona, a robiący
    przekręt oczywiście nie ma zamiaru kredytu spłacać.

    W kontekście Twojej sytuacji i powyższej pod znakiem zapytania staje
    funkcjonowanie notariuszy w kwestiach nieruchomości w takiej formie jak
    dziś. Może to by zainteresowało media? Nie zapominaj też o brukowcach, oni
    szukają takich tematów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1