Marcin Debowski <a...@n...net> napisał(a):

> In article <bhbj5e$3fh$6@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> > Było już wałkowane wiele razy. W Polsce jest karalne rozprowadzanie, a nie
> > posiadanie.
>
> Przyznam, że nie przypominam sobie takiego twierdzenia i nie za bardzo
> wiem czym miałoby być ono poparte. Wydają się mu również przeczyć
> pojawiające się tu, również wielokrotnie, wołania o pomoc gdy przy okazji
> (lub nie) czegoś, policja kogos naszła w chałupie, znalazła pirackie CD
> wcale nie w ilościach wskazujących i teraz delikwent ma kłopot.
>
> --
> Marcin

Ja oczywiście nie mam na myśli pirackich płyt (kupionych na bazarze czy też
nagranych na własnej nagrywarce), w takim przypadku jest to przestępstwo.
Chodzi mi o ściąganie plików np. z kazaa i słuchanie tylko i wyłącznie na
komputerze i na włsny użytek, tzn. nie można tego nikomu udostępniać,
pożyczać, wypalać na cd itp.
Czy w takim przypadku jest się fair wobec prawa ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/