:
> > Kupiłem rower i po trzech miesiącach miałem odać
> > do przeglądu bo jeżeli go nie oddam to stracę gwarancję
> > nie wiem jak wygląda to prawnie.
> to spytaj na pl.soc.prawo.
> IMHO nie mają prawa żądać pieniędzy za _obowiązkowy_ przegląd
> gwarancyjny. Co innego naprawa/wymiana części które zużyłeś, ale to się
> samo przez się rozumie. Ale likwidacja luzów itp. jeśli jest warunkiem
> ważności gwarancji _musi_ być darmowa. Ale to tylko moje gdybanie,
>
>
Ja handluję Kellysami i tutaj mamy obligatoryjnie darmowe przeglądy. Prawda
jest taka, że w dużej mierze zależy to od dobrej woli i uczciwości sklepu.
Na początku działalności pobieraliśmy 20 zeta, ale później się
zreflektowaliśmy (również importer miał w tym swoje 5 groszy i słusznie). W
końcu klient NASZ PAN!