eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPikieta – jakie wymogi formalne? › Re: Pikieta – jakie wymogi formalne?
  • Data: 2004-12-01 21:43:12
    Temat: Re: Pikieta – jakie wymogi formalne?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5d7a.00000d7a.41ae1f1d@newsgate.onet.pl...

    > 2 osoby plus gościu z boku z aparatwem fotograficznym.

    Aparat mało! Kamera. Koniecznie kamera, bo sobie biedy napytacie pomimo
    szczytnego celu.
    >
    > Jak by trzeba było to bym zgromadził, ale nie widzę potrzeby. Jedna czy
    dwie
    > osoby całkowicie wystarczą.

    Nie chce mi się sprawdzać, ale byś wpadł w zgromadzenie, to musiało by być
    chyba co najmniej 15 osób.
    >
    > > Jeśli nie prowadzisz konkurencyjnej działalności,
    > Nie, nic z tych rzeczy. Ja chcę tylko, żeby te bandziory wynajęte przez
    > Telepizzę więcej się nie pojawiały w budynku Spółdzielni i nie napadały na
    > lokatorów.

    A to nie lepiej wniosek o ukaranie do Sadu grodzkiego napisać za
    umieszczanie ogłoszenia w miejscu do tego nie przeznaczonym? Art. 63A.
    Pamiętaj, że przysługuje w tym wypadki zatrzymanie obywatelskie.
    >
    > Bez tego to bym nie zaczął. Dlatego nawet chciałem uprzedzić Straż
    Miejską, że
    > coś takiego będzie.

    Napisz pismo. Straż Miejska i Komendant Powiatowy / Miejski / Rejonowy
    Policji (nie wiem co tam u Ciebie jest, bo nie wiem skąd piszesz. W
    ostateczności, jeśli nie chcesz pisać pism, to na krótko przed akcją telefon
    997 informujący dyżurnego. Nawet, choćbyś w sumie pismo wysłał, to azdzwoń
    do dyżurnego i go poinformuj, bo pismo może gdzieś utknąć w sicie
    biurokratycznym. Jeśli nawet ktoś wezwie interwencję - a pewnie tak będzie -
    to dyżurny będzie mniej podatny na głupie sugestie drugiej strony i
    odpowiednio pouczy patrol, by najpierw ustalili, o co chodzi, a później
    interweniowali. Bo w praktyce różnie bywa. Zwłaszcza, jak zawiadamiający
    wyolbrzymi zagrożenie.
    >
    > Dzięki, będę pamiętał. Ale aż tak głupi to oni chyba nie są.

    Może są właśnie mądrzy! Pomówią Cię, ze działasz na zlecenie konkurencyjnej
    pizzeri z za roku. Ba nawet gotowi przyprowadzić świadków, że u konkurencji
    jadasz pizzę po promocyjnych cenach.
    >
    > Mamy rachunki za wyłamane zamki, na bieżąco fotografujemy budynek po
    > ich "wizytach", są też zeznania świadków z tego napadu. Niestety, wezwana
    SM
    > odmówiła wtedy spisania tych oprychów, a ja, idiota, nie poprosiłem wtedy
    o
    > pomoc ambasady (napadnięta jest obywatelką obcego kraju), żeby nie robić
    afery.
    > No i teraz mam za swoje...

    A Policji nie było pod ręką? Z pewny względów niewygodnie mi agitować w tym
    kierunku, ale jednak na przyszłość raczej w tym kierunku bym kierował na
    Twoim miejscu prośby o pomoc. Sprawców zatrzymać. No i pamiętaj o jednym
    szczególe. Nie wystarczy, ze dowieść, ze ich ulotki tam leżą. Musisz mieć
    dowód na to, ze to oni kazali je tam umieścić. Z tym bywa trudno.

    > Niestety, tylko wyłamali zamek...

    Uszkodzenie mienia. Składacie wniosek o ściganie i nikt łaski nie czyni.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1