eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPierwszeństwo przejazdu › Re: Pierwszeństwo przejazdu
  • Data: 2011-04-28 12:42:28
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: "szerszen" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:ipbjit$rkq$...@n...onet.pl...

    > No mają. Dyskusja nie jest o tym, czy mają czy nie, ale czy wyłączają
    > działanie znaków o niższym priorytecie czy nie wyłączają.

    no więc właśnie tak jest, bo to wtedy one regulują ruchem na skrzyżowaniu

    > Masz inny art. 5 niż ja jak widać, bo w moim określono jedynie priorytety.

    a czy napisano że masz się stosować do wszystkich na raz?

    > No. I dlatego w zakresie sprzecznym będę słuchał tego, o wyższym
    > priorytecie. Napisałem przykład z kierownikiem.

    ale tu nie ma zakresów sprzecznych czy nie, nazwijmy to zakresem
    kompetencji, gdzie kompetencje to kierowanie ruchem, jeśli jest policjant,
    to policjant kieruje ruchem, jeśli są światła, to światła kierują ruchem,
    jeśli są znaki, to znaki, a na końcu przepisy podstawowe

    i tak jak ruchem na skrzyżowaniu nie mogą kierować jednocześnie światła i
    policjant, tak i nie mogą tym ruchem kierować jednocześnie światła i znaki
    (dotyczące pierwszeństwa)

    > Owszem, ale nie wynikające z przepisów.

    no właśnie wynikające

    > Z przepisów wynika, że
    > polecenia zastępcy kierownika, o ile nie są sprzeczne z poleceniami
    > Dyrektora, należy również wykonywać.

    a gdzie w przepisach masz taką zależność, no słucham?

    masz wyraźne wyłączenie wyłączenie, świateł i znaków przy policjancie, oraz
    znaków pierwszeństwa przy światłach

    tam nie masz ustalonej kolejności, tylko wskazanie kogo/czego masz się
    słuchać w zależności od sytuacji

    > A dasz gwarancję, że inni też będą?

    spójrz na to skrzyżowanie i zastanów się kto stworzy większe zagrożenie, ja
    stosujący się do mojej teorii jeśli twoja jest prawdziwa, czy ty stosujący
    się do swojej teorii jeśli moja jest prawdziwa ;)

    bo mi wychodzi na to, że ja co najwyżej spowolnię ruch na skrzyżowaniu, a ty
    spowodujesz groźny w skutkach wypadek

    Że Twój autorytet będzie większy niż

    > nie pomyliłeś pl.soc.prawo z pl.cośtam.religia?

    absolutnie, a najlepszy dowodem to ze to co napisałem jest prawdziwe, jest
    brak twojej konkretnej odpowiedzi na postawione wcześniej pytanie, czyli po
    co taki zapis jeśli miałoby być, tak jak ty twierdzisz ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1