eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPapierosy, balkon i kwestia polska › Re: Papierosy, balkon i kwestia polska
  • Data: 2008-10-18 16:16:01
    Temat: Re: Papierosy, balkon i kwestia polska
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gdd0f5$pbu$4@news.onet.pl Marian
    <m...@a...pl> pisze:

    >>>>> Dzieciaka mają uciszać za wszelką cenę (nawet kosztem jego życia)?
    >>>> Oszalałeś??? Kosztem życia??
    >>> No bo jak według Ciebie rodzic może uciszyć. Przecież wyraźnie
    >>> napisałeś: "Na rozrusznik, wiertarkę, wyjącego bachora tak samo ma
    >>> wpływ." Pytam się jaki wpływ.
    >> Nie wiem jaki, chyba nie mam dzieci, a w każdym razie nic mi o tym nie
    >> wiadomo.
    > To proste - zamknac darciucha w pokoju z wyciszonymi scianami i
    > dzwiekoszczelnym oknem. I niech sie drze...
    Tak to można (i należy) z bachorem starszym, z którym można pogadać i
    rozpoznać co jest przyczyną - ból, jakieś inne obiektywne problemy, czy
    zwykłe rozwydrzenie. Jak rozwydrzenie to owszem, żadne tam supernianie,
    dyscyplina i tyle, niech się gnojek zaryczy i nahisteryzuje do
    nieprzytomności, reagowanie tylko go utwierdzi, że działa skutecznie.
    Ale z małym dzieckiem tak się absolutnie nie powinno. Pozostaje natomiast
    bezwzględny obowiązek zniwelowania uciążliwości względem sąsiadów.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1