eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOszukani przez spółdzielnię › Re: Oszukani przez spółdzielnię
  • Data: 2006-08-09 00:25:06
    Temat: Re: Oszukani przez spółdzielnię
    Od: Jasek <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    .:Mariusz K:. wrote:

    > Obiecywano nam garaż, ochronę, taras z zielenią, nowoczesny blok
    > Blok był pobudowany 3 lata temu ( we wrześniu kończy się 3letnia
    > gwarancja) w technologij Ytong, jest to 11 piętrowy budynek.
    > Taras to był tylko na ulotkach reklamowych a rzeczywiście wcale miało go
    > niebyć,
    Nie jestem prawnikiem, ale mialem troche doczynienia ze SM.

    Nie jest istotne co masz w folderze, wazne co na umowie. W umowie
    powinno byc zaznaczone wyraznie ile m2 ma miec Twoje mieszkanie i jakiej
    wielkosci balkon lub taras. Ta inforamacja jest dla Was wiazaca. Jezeli
    nie masz tego, mozesz jeszcze dotrzec do zatwierdzonych planow budynku.
    Jezeli miasto zaakceptowalo budynek z tarasami, to SM czy wykonaca nie
    moze ot tak sobie zmienic projekt.


    za ochronę to mamy sobie płacić sami i to ogromne pieniądze, a
    > garaż to kosztuje 100zł/miesiąc i na wynajęcie stać tylko bogatych
    > lokatorów.

    Najkrotsza definicja: Spoldzielnia = WY + wladze.

    Chcecie ochrone - placcie. Statut reguluje w jaki sposob mozecie wplywac
    na podejmowane decyzje, w tym na wybor firmy swiadczacej uslugi
    ochroniarskie. Ochrona raczej nie bedzie swiadczyla tych uslug za friko,
    wiec ktos musi zaplacic - patrz definicja powyzej.

    Czy ja dobrze rozumiem? Kupiliscie miejsce parkingowe (macie na nie
    umowe) i teraz spoldzielnia nalicza Wam 100/mc czynszu? Jako czlonkowie
    mozecie to zaskarzyc - patrz statut.


    > Po upływie już roku na ścianach zaczęły pojawiać się pęknięcia a zimą
    > nawet grzyb. Niektóre pęknięcia są tak głębokie że w czasie deszczu w
    > mieszkaniach pojawia się wilgoć. Zgłaszamy to spółdzielni a spółdzielnia
    > wykonawcy. Od 2 laty dwóch panów codziennie chodzi po mieszkaniach i
    > usuwa te wady, lecz już po kilku tygodniach pojawiają sie nowe pęknięcia.
    > W niektórych lokalach już kilkukrotnie był remont, czyli bałagan i
    > zamieszanie, a pęknięcia i tak wychodzą. Na dachu są podobno nawet
    > kilkucentymetrowe pęknięcia.

    Wasza sytuacja wyglada dosc nieciekawie - sugerowalbym zebrac pare osob
    i wylozyc pieniadze na prawnika. On bedzie wiedzial gdzie i jak uderzyc
    - czy bedzie to inspektor budowlany czy cos innego...

    Powodzenia,
    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1