Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:43464CA9.6BCA3DDD@gazeta.pl...
> Witam,
>
> Mam taka historie, co sie ciagnie. Pewna Sp. z o.o. nie zaplacila mi za
> prace. No to sad, nakaz, komornik... Niestety, Sp. z o.o. nie ma zadnego
> majatku i nie ma co im wziasc. Rachunek bankowy pusty. Stary zarzad
> zwolniony. Spolka nie dziala. US siedzi na niej za niezaplacone podatki.
> Generalonie jestem ostatni w kolejce...
>
> Wiem, ze moge scigac teraz czlonkow Zarzadu, zeby odpowiedzieli
> finansowo z wlasnej kieszeni. I teraz pytanie. Przerabial ktos z Was
> taki sposob odzyskiwania dlugow? Licze na jakies info, bo nie wiem, czy
> brac sie za to, czy po prostu skonczyc na komorniczym akcie
> niewykonalnosci i pozegnac sie z kasa, a jedynie odzyskac VAT i
> podatek...
>
> Bede wdzieczny za wszelkie info z podobnych sytuacji.
>
> Pozdr

Jeśli udowodnisz że w tym czasie gdy wystąpił obowiązek zaplaty firma miała
na to pieniądze to do odpowiedzialności karnej możesz pociągnąć zarząd
spółki !!! Pieniądze trudne do odzyskania, ale możliwe.