> To orzeczeni mówi o przeprowadzeniu postępowania dowodowego dopiero po
> wydaniu decyzji, co znaczy, że organ nie przeprowadził go wcześniej.

Wlasnie przeczytalem uzasadnienie i wynika z niego ze organ przeprowadzil
(pobieznie)postepowanie dowodowe nie wyjasniajac jednak wszystkich
okolicznosci sprawy, co uczynil dopiero po wniesieniu odwolania od decyzji.
Cyt. z uzasadnienia: " Wprawdzie organ I instancji uzyskał pewne dokumenty
stanowiące dowody dotyczące tych okoliczności, jednakże nie wyjaśnił ich do
końca. Zresztą tę nieprawidłowość i naruszenie art. 77 kpa organ dostrzegł
już po wydaniu decyzji z dnia 8 lipca 1998 r. i po złożeniu przez
zainteresowanego odwołania, w którym to m.in. zarzucono organowi I instancji
niewyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy. Wtedy dopiero zwrócono się do
skarżącego o dostarczenie dodatkowych dokumentów, uzasadniając to
możliwością uchylenia decyzji w trybie art. 132 kpa. Zgodnie zaś z art. 132
§ 1 kpa organ może wydać nową decyzję zmieniając lub uchylając swoją
decyzję, jeżeli uzna, że odwołanie zasługuje w całości na uwzględnienie.
Przepis ten nie stanowi podstawy do prowadzenia dopiero na tym etapie
stosownego postępowania dowodowego"

> Pozdrawiam i dziękuję za polemikę.

Dziekuje rowniez.

Dan.