On Fri, 18 Nov 2022 21:13:59 +0100, Shrek wrote:
> A jednak się da.
> https://leczyca.naszemiasto.pl/bylemu-policjantowi-z
-piatku-grozi-dozywocie-przed-sadem/ar/c1-8879145

> Cały kulsonariat z zarzutami. Głównemu sprawcy grozi dożywocie, więc
> raczej przypięli mu więcej niż przekroczenie uprawnień. Ciekawe czy uda
> się powiązać fakt śmierci poszkodowanego z kulsonami - wszak ofiara była
> pijana, więc naturalne jest że mogła wziąć i umrzeć a i nie każde
> pobicie i wywiezienie do lasu kończy się śmiercią, więc nie można tego
> łączyć na 100%. Ciekawe czemu jarosław b. nie był tym razem biegłym.
> Widać jakieś płotki.

Płotki, albo komendant nieprawomyslny :-)
No nie - w 2021 chyba nie mogl byc nieprawomyslny :-)


Sprawa ciekawa, bo Piątek koło Łodzi, a prokuratury nie zmieniono.
A biegly B byl pod ręką ... urlop miał?

Druga sprawa - sekcja tym razem dala w miare wyrazną przyczyne
smierci, choc przeciez nie wiadomo jak sie nabawil obrazen.
Przeciez wielce prawdopodobnie, ze sie przewrocił po pijaku,
a swiadkowie moga klamac :-)

"Żaden z oskarżonych w śledztwie nie przyznał się do stawianych
zarzutów."

I jak tu sad ma zlagodzic karę?
No chyba, ze adwokat juz zamówił B. opinię :-)

Robercie - jak to tam u was teraz z paliwem - da rade taki lewy kurs
rozliczyc, czy w wiejskiej gminie to nie problem.



J.