eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObowiązek meldunkowy - wątpliwości... › Re: Obowiązek meldunkowy - wątpliwości...
  • Date: Wed, 22 Aug 2007 00:21:46 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.12 (X11/20060911)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Obowiązek meldunkowy - wątpliwości...
    References: <fa7iuk$8so$1@atlantis.news.tpi.pl> <fa7r0g$59v$1@inews.gazeta.pl>
    <fa99eu$7oa$1@inews.gazeta.pl> <faa2ru$573$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <faa5bs$ben$1@inews.gazeta.pl> <faal01$3hi$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <s...@n...lechistan.com> <fad1am$6ul$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <p...@n...lechistan.com>
    <fafbpl$ir9$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <9...@n...lechistan.com> <fafm8h$gld$1@nemesis.news.tpi.pl>
    In-Reply-To: <fafm8h$gld$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <1...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: 213.169.107.71
    X-Trace: news.home.net.pl 1187736558 213.169.107.71 (22 Aug 2007 00:49:18 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 98
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:481738
    [ ukryj nagłówki ]

    majula wrote:

    >> A gdzie ja coś takiego napisałem? Wyraźnie zaznaczyłem do jakiej grupy
    >> kobiet moja irytacja się ogranicza. [...]
    >
    > Nie napisałeś. Wynika to z treści twoich komentarzy, przesyconych

    Napisałem, ślepoto. Zwróć uwagi na takie słowa-klucze, jak "wielu" (a
    nie "wszystkich"). Albo na to, do jakiego typu kobiet rośnie moja irytacja.

    > jadem, nienawiścią, brakiem zrozumienia - nawet nie próbujesz
    > pomóc czy doradzić, a na tym mi zależało. Jedyne co otrzymałam,

    Udzieliłem ci stosownych informacji. Potrafiłaś tylko lamentować nad
    "prawem broniących przestępców".

    > to kilka skopiowanych cytatów z kodeksu (to akurat potrafisz
    > zrobić:),

    A co ty byś chciała? Żebym napisał dla ciebie jakieś własne, specjalne
    ustawy?

    [ciach]

    >> Ja odnosiłem się do twoich histerycznych wypowiedzi dotyczących prawa.
    >
    > Nie ośmieszaj się... histeryczne są twoje odpowiedzi...

    Zaczynasz mi, drogie dziecko, przypominać niesławnego Expierda.
    Trollował, trollował i też się w końcu tak samo "zepsuł".

    [ciach]

    >>> Jakaś kobieta musiała cię naprawdę bardzo
    >>> skrzywdzić w dzieciństwie...
    >> Dlaczego? Bo mam czelność się z tobą nie zgadzać? Że nie domagam się
    >> natychmiastowego skazywania bez rozprawy na podstawie zeznań tylko
    >> jednej strony?
    >
    > Nawet nie stać cię na bardziej błyskotliwą ripostę...

    Po riposty do zapraszamy do wujka Staszka ;)

    > A nawiązując do twojego retorycznego pytania - czy ja w którymkolwiek
    > miejscu domagałam się tego?

    Zaczęłaś lamentować, że "to paskudne prawo przestępców tylko broni" - bo
    sprawa nie została "załatwiona" od ręki po twojej myśli.

    CBDO

    > Chyba to jednak ty masz problem ze
    > zrozumieniem czytanego tekstu.

    Zupełnie jak Expierd :) Ech, łezka w oku się zakręciła...

    > Liczyłam na wypowiedź doświadczonego prawnika, ewentualnie osoby,
    > która znalazła się w podobnej sytuacji, jak moja przyjaciółka. Miałam
    > nadzieję, że ktoś podpowie, co zrobić w takiej sytuacji, od czego zacząć,

    Czego oczekujesz? Zmiany prawa?

    Od sytuacji awaryjnych jest pomoc społeczna.

    A tak w ogóle - skoroś taka pomocna, to weź przyjaciółkę do siebie.

    Procedury, niestety, trwają. Jak mi jakaś firma zalegała za wykonaną
    pracę, to zamiast się awanturować, że "prawo broni tylko oszustów" -
    zająłem się spokojnie i metodycznie sprawą. Trwało to jakieś 2 i pół
    roku (większość czasu czekałem, aż sprawa trafi na wokandę) - i się udało.

    W tym przypadku, jak pisałem, tylko w swojej histerii to jakoś
    przegapiłaś, najpierw trzeba poczekać na rozwód, a potem można dopiero
    myśleć o eksmisji pasożyta. Tylko ochrona prawa lokatora działa i sąd
    może do eksmisji dorzucić warunek znalezienia lokalu socjalnego. Jak się
    uda i za znęcanie się dostanie jakiś konkretny wyrok i pójdzie siedzieć
    - będzie plusik. Tylko w tym przypadku też trzeba się o sprawę
    zatroszczyć - nie bać się zeznań, zbierać dowody.

    >> A, już poznaję mechanizm twojego ataku - jakbyś, nie daj Boże, okazała
    >> się teraz Żydówką albo Murzynką, to byś mnie od razu zwyzywała od
    >> antysemitów albo rasistów?
    >
    > ... a jedynie na żałosną kreaturę z przerostem ambicji. Nad możliwościami.

    Jakich ambicji??? Ja ambicji jestem pozbawiony całkowicie :)

    Naćpałaś się? Jakieś omamy? Plazma ci się ukazała? Głosy słyszysz?

    >>>> Sąd ma w nosie twoje mniemanie o sobie (...)
    >
    >>> EOD
    >> 'D'?
    >> Whatever...
    >
    > Nawet tego nie zrozumiałeś? Po prostu 'End of discusion'.

    Nie tobie o tym decydować. A zwyczajowo to używa się "EOT".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1