Dnia Wed, 01 Apr 2020 17:35:10 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):

> Osoby w kwarantannie właśnie mają teraz obowiązek zainstalowania
> specjalnej aplikacji rządowej.
> https://panoptykon.org/aplikacja-kwarantanna-domowa-
obowiazkowa-krytyka

Podobno tak to wygląda w praktyce:

"31 marca koleżanka z pracy mojej żony zachorowała na COVID-19. Obie
pracowały w tym samym pokoju biurowym. Korono-pozytywna zgłosiła do
sanepidu nazwiska współpracowniczek - w tym Małgorzaty Głuchowskiej.
Bydgoski sanepid zadzwonił do nas na wieś i rozmówczyni poinformowała, że
od 1 do 16 kwietnia jesteśmy całą rodziną objęci kwarantanną, w związku z
czym mamy siedzieć w domu i czekać na karetkę pogotowia - ta przywiezie
osobę, która zrobi nam wymazy (a potem testy). Oczywiście będziemy
sprawdzani przez policję - czy aby nie łamiemy zasad odosobnienia.

Od tego czasu minął tydzień. Nikt nie przyjechał - ani karetka, ani
sanepid, ani policja. Mierzymy sobie temperaturę rtęciowym termometrem - i
tyle jeśli chodzi o profilaktykę. Gdybyśmy chociaż wierzyli (jak chłopi z
Kongresówki), że ten termometr leczy...

Żona z obywatelskiego obowiązku chciała ściągnąć aplikację ,,kwarantanna
domowa" i dobrowolnie meldować komu trzeba, że karnie siedzimy w
zamknięciu. Okazało się jednak, że do pobrania apki trzeba mieć kod. Kod ów
powinien był nam przysłać sanepid bądź operator aplikacji kwarantanna. Ani
nie zadzwonili, ani nie dostarczyli czegokolwiek. Choćby decyzji o
kwarantannie, nie mówiąc o aplikacji albo informacji, kiedy i czy w ogóle
ktoś nam zrobi testy."

https://wyborcza.pl/7,75398,25849375,panstwo-nam-zaf
undowalo-jesien-sredniowiecza.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/