W dniu 2013-09-27 17:16, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 27 Sep 2013, Liwiusz wrote:
>
>> "Umowa o pracę zawarta [...] na czas wykonania określonej pracy [...],
>> która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega
>> przedłużeniu do dnia porodu."
>
> Tak OT.
> Nie wiem jakim geniuszem trzeba być, żeby później się dziwić
> "dyskryminacji kobiet".
> Kogo to obchodzi ze robota się skończyła i było o tym z góry wiadomo.
>
> pzdr, Gotfryd

Skutek taki, że zanim kobietę zatrudnią, to każą jej podpisać
oświadczenie, że nie jest w ciąży. Albo w ogóle nie zatrudnią.
Tak to już jest w socjalizmie, że "prawo", które ma bronić czyichś
interesów obraca się przeciwko niemu.

Mój ulubiony przykład: płaca minimalna. Debil i niedołega, który mógłby
dostać pracę za 1k (bo tyle jego możliwości są warte) tej pracy nie
dostanie, bo za 1k6 nikt nie będzie już chciał go zatrudnić. I wszyscy
są w plecy, łącznie z Vincentem i Dudą.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.