eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOC i "znikajacy samochod"Re: OC i "znikajacy samochod"
  • Data: 2013-10-16 21:18:24
    Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
    Od: "kashmiri" <k...@l...co.uk> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Krzysztof 45" wrote in message news:l3mn7q$dbj$1@news.vectranet.pl...

    W dniu 2013-10-16 20:21, kashmiri pisze:
    >> Panowie, nie sprowadzajcie poziomu dyskusji poniżej rynsztoka czyli na
    >> poziom tzw. sejmu RP.
    >
    > Jaki dyskutant, taki poziom ;)

    W Indiach mówią: Nie da się klaskać jedną dłonią ;)

    >
    >> i dlatego mądrze pomyślany system musi
    >> minimalizować to ryzyko.
    >>
    > Nie w tym kraju i nie mentalnością tego społeczeństwa.

    Nie chodzi o mentalność społeczeństwa, tylko o bardzo głęboko sięgającą
    walkę o stołki. W efekcie ci, co powinni zarządzać procesami w
    administracji, 90% czasu spędzają na bronieniu się, aby nikt im tego stołka
    nie zabrał (wliczając w to obsadzanie wszelkich możliwych stanowisk krewnymi
    i przyjaciółmi królika). Zwykle doskonale zdają sobie sprawę z problemów
    systemowych, ale po prostu nie mają czasu i siły przebicia, aby tym
    problemem się zająć.

    Doskonały przykład: znakomita większość rządowych projektów ustaw umiera
    śmiercią szufladową - nie w ministerstwie inicjującym projekt, tylko w
    "konsultacjach międzyresortowych", gdy inne resorty nie reagują na wnioski o
    uwagi. Kiedyś chciałem doprowadzić do powstania pewnej ustawy - wytłumaczono
    mi, że takie projekty rząd ma gotowe, ale aby była minimalna szansa, że
    zostały przyjęte, muszą zostać zgłoszone przez posłów. Wtedy idzie
    szybciutko.


    >> Przykładowo, w Wielkiej Brytanii...]
    >
    > Znam to. Kilkoro z familii mam na wyspach i mówili identycznie to samo.

    Zaczynam doceniać system common law, gdzie np. tradycyjnie prawo nie może
    zmuszać dżentelmena do stawiania się przed urzędnikiem albo legitymowania
    się przed policjantem.

    >> Porównajcie to z procesem w Polsce.
    >
    > LOL
    > Uważaj, bo zostaniesz zaraz po mnie zdrajcą i opluwaczem Polski.

    Nie żeby mnie to jakoś zabolało. Jest takie powiedzenie o psach i karawanie
    ;)

    k.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1