jest pare rozwiazan tej sytuacji, jesli nie ma umowy najmu(bo byla
wypowiedziana, niewazne, po prostu nie ma) to osoby te zajmuja twoje
mieszkanie nielegalnie, teraz wzywasz policje i prosisz ich o usuniecie
osobnikow z mieszkania,policja jak chcesz sprawdzi zameldowanie osob i
jesli jest inne to powinna wyniesc lokatorow, ale moga odmowic
interwencji...
...drugie wyjscie ktore ja bym zastosowal zaraz na nastepny dzien po tym
jak pierwsza akcja nie poskutkuje to wynajac paru osilkow i wejsc z
drzwiami, ewentualnie jak masz sluszarza pod reka to otworzyc je a potem
nowe zamki, jak juz osobnicy beda poza lokalem to mozesz sie nie martwic
ze wejda tylko zadzwonic po policje jak beda awantury i tyle, nikt ci
nie moze zabronic wejsc na swoja wlasnosc jesli inne umowy nie stanowia
inaczej albo sad ci nie nakarze tego. Ja rozumiem ze jest bieda w kraju,
ale jak jednemu sie zabiera a drugi nie ma to w takiej sytuacji dwie
osoby poszkodowane, a tak to tylko jedna byly lokator;)
a trzecia opcja to odciecie od jakichkolwiek mediow i liczyc ze sie sami
wyniosa a w miedzyczasie sprawa do sadu, duzym argumentem bedzie
zameldowanie tych osob w innej lokacji, bo wtedy nie ma czegos takiego
jak eksmisja na bruk, bo te osoby maja zameldowanie ;)