eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiewykorzystany urlop wypoczynkowy za 2009 › Re: Niewykorzystany urlop wypoczynkowy za 2009
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
    lin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!194.109.133.84.MIS
    MATCH!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed5.news.xs4all.nl!xs4all!feeder.news-service.co
    m!feeder.news-service.com!postnews.google.com!news4.google.com!npeer01.iad.high
    winds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.highwinds-media.com!nx02.iad01
    .newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrad
    a.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Date: Tue, 29 Jun 2010 09:56:28 +0200
    From: hipek <b...@m...pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Niewykorzystany urlop wypoczynkowy za 2009
    References: <i0bvtf$2486$1@bgp.inds.pl> <i0c0qp$lih$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <i0c0qp$lih$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 80
    Message-ID: <4c29a71e$0$17101$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.15.26.62
    X-Trace: 1277798175 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 17101 83.15.26.62:3684
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:644262
    [ ukryj nagłówki ]

    > ----- Wiadomosc oryginalna -----
    > Nadawca: witek <w...@g...pl.invalid>
    > > Data: 29/06/2010 7:37:41 AM +0200
    > Temat: Niewykorzystany urlop wypoczynkowy za 2009
    >
    > hk wrote:
    >> Jak pracodawca może/powinien rozliczyć niewykorzystany urlop? W
    >> robocie zostało kilkanaście dni kierownikowi, zastępcy i mnie (robolem
    >> jestem) których mnie nie pozwolono a kierownicy nie chcieli
    >> wykorzystać (licząc na coroczny ekwiwalent w kopercie).


    > zalegego urlopu mozesz domagac sie na tych samych zasadach jak
    > biezacego, czyli poprosic o urlop (chyba, ze macie jakies plany urlopowe
    > w firmie).
    Plany urlopowe są takie że 7 pracowników fizycznych dzieli się
    miesiącami czerwiec-wrzesień bez problemów (choćby i dwóch jednocześnie
    brakowało) a ja jestem podciągany pod kierowników i jednocześnie może
    nie być tylko jednego z nas. Tymczasem zastępca już zapowiedział, że jak
    ma iść na zaległy urlop to chce znaleźć sobie fuchę na miesiąc i wybrać
    cały zaległy hurtem. Tym bardziej, że łapie to przełom miesięcy, gdzie
    jest najbardziej potrzebny. Ja uważam, że potraktowano go per noga, więc
    nie mam zamiaru robić mu problemów - choć chyba tylko ja widzę że firma
    może dostać na tym w zadek.

    > Twoje roszczenia urlopowe przedwaniaja sie po 3 latach, wiec spieszyc
    > sie nie musisz urlop ci nie przepadnie.
    U nas w firmie (w innych oddziałach) są tacy co mają 90 dni. To ponad
    trzy lata. Na tekst "ryczałt, urlop albo się zwalniam" jeden z nich
    usłyszał "inwentaryzacja". I po nim. Bo inwentaryzacja to takie coś, co
    bez względu na wynik jest co roku opisywane "stany zgodne, brak
    zastrzeżeń, podpis" - ja robię listę braków w dostawach i listę tzw.
    szkód w wyniku zużycia. Ta lista może mnie posłać do więzienia na parę
    lat. Dlaczego? Bo mimo, że robię ją na bieżąco, nikt tego nie kasuje ze
    stanów magazynowych. Każdy duperel który wszedł na stan fakturą a nie
    było go (np. błąd dostawcy) jest w najlepszym przypadku korygowany
    kwotowo w księgowości ale nie ilościowo. W rezultacie wygląda tak,
    jakbym towar wywoził taczkami. Podobnie po inwentaryzacjach które robię
    sam (bez nadzoru, bo przełożonym się nie chce!) mimo wysyłania listy
    braków do trzech osób mam podpisywać "stany zgodne". Więc jak na koniec
    roku podpisuję "zgodne" to już na trzech króli mogę iść siedzieć.
    Alternatywą nie podpisania jest porzucenie pracy z dnia na dzień (nie
    wymówienie, bo obowiązują nas wymówienia trzymiesięczne - bez względu na
    staż pracy - a mieliśmy już przykład że pracodawca zawsze zdąży zwolnić
    dyscyplinarnie przed końcem okresu wypowiedzenia umowy o pracę)

    >
    > Jak chesz w jakis sposob sobie pomoc w dostaniu tego urlopu, to zadzwon
    > do PIP i wspomnij, ze zaklad do tej pory nie udzielil zaleglych urlopow
    > i dalej nie chce dac. juz oni ich naprostuja z lekka.
    PIP to, ja myślę, siedzi w kieszeni u mojego bossa. Dlatego nie mamy
    żadnych świadczeń socjalnych, urlopowych itp. Od zeszłego roku wolno
    wziąć 2 tygodnie urlopu ciurkiem. Szkolenia BHP są tylko po poważnych
    wypadkach, a data na podpisywanej liście szkolenia jest co najmniej
    sprzed pół roku. Drobne wypadki nie są zgłaszane (argumentacja - to
    twoja wina, chyba nie chcesz jeszcze się stawiać) a poważne są winą
    pracownika. Przykłady: śmiertelny wypadek w czasie powrotu z odległej o
    300km i trwającej 12 godzin pracy w delegacji - kierowca nie powinien
    siadać za kółko. Dwaj pracownicy jadąc w delegację służbowym autem
    serwisowym wożą siebie wzajemnie (jeden prowadzi w jedną stronę, drugi z
    powrotem), ale w razie wypadku kierowca beknie, bo nie ma uprawnień do
    przewożenia ludzi (drugiego pracownika). Wentylator obcina palce przy
    naprawie: pracownik nie miał uprawnień do pracy przy wentylatorach.
    Itd., itp. Najświeższy przykład: szkolenie BHP polegające na tym, że
    facet dyktuje co mamy wpisać do karty egzaminacyjnej. Nie było wyników,
    ale myślę że wszyscy zdali. M.in. pytanie kto może jeździć wózkiem
    widłowym. Po czym akcja kierownika: "Kończcie, bo xx (wózkowy) i yy mają
    jechać do prezesa na budowę". A kto w razie czego będzie jeździł
    wózkiem? "A to niech Młody wsiądzie". I Młody wsiądzie, bo mu na robocie
    zależy.

    I dlatego pytałem czy są i jak się w cywilizowanych firmach liczy te
    ekwiwalenty za niewykorzystane urlopy w sytuacji gdy nie można
    pracownika na urlop wysłać bo nie pozwala na to np. produkcja w firmie.
    No i czy są takie przypadki, czy pozostaje jedynie odebranie sobie
    urlopu w ciągu tych 3 lat. Mnie parę lat temu proponowano stanowisko
    zastępcy kierownika, ale nie chciałem (bo bym musiał krakać jak reszta a
    stryczek sam bym sobie założył w razie jakiegoś wypadku) i powiedziałem
    że wolę być robolem. I zastępca się pojawił, bo podobno takie przepisy
    są że musi być. To może i coś o tych urlopach jest?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1