Użytkownik "Marek Chmielewski" <m...@p...com> napisał w
wiadomości news:p9d1k2xt35.ln2@mch.one.pl...
> Dwa lata temu to znaczy do 1 marca 2003 do 30 kwietnia 2003
pracowałem w
> pewnej niewielkiej firmie zatrudniającej ok 30 osób. Firma ta przez
dwa
> miesiące mojej pracy nie chciała/potrafiła podpisać ze mną
papierowej
> umowy o prace więc po tym czasie zrezygnowałem ze świadczenia pracy
dla
> tej firmy. Firma ta nie miała w stosunku do mnie zaległości
finansowych.

Czyli została zawarta ustna umowa o pracę, która nie została
potwierdzona na piśmie.

> Do dzisiaj nie otrzymałem świadectwa pracy, pita oraz papierowej
umowy o
> pracę.

A jak rozliczyłeś się z Urz. Skarb. za 2003 r.? Trzeba było do
30.04.2004 r. poinformować Urz. Skarb. o braku PIT-11 od pracodawcy.
Jeżeli tego nie zrobiłeś, to może warto zrobić, to niezwłocznie, w
myśl zasady "lepiej późno, niż wcale" (zapytaj na grupie
"pl.soc.prawo.podatki").
Ponadto, czy składki ZUS (E,R,Ch,W,Zdr) zostały odprowadzone do ZUS?
W sprawie niewystawienia świadectwa pracy i niezapłacenia składek ZUS
trzeba zawiadomić PIP, można jeszcze teraz (sprawa przedawni się po 3
latach).

> Natomiast wczoraj dostałem "Ostateczne wezwanie do zapłaty" na kwotę
> odpowiadającą moim poborom w tej firmie.

Dlaczego nie reagowałeś na poprzednie wezwania?

> Nie za bardzo wiem jak mam teraz postąpić.
> Czy oddać pieniądze ;)?

Absolutnie nie oddawać pieniędzy, czyli dokonywać darowizny na rzecz
nieuczciwego byłego pracodawcy. To było wynagrodzenie za Twoją pracę
wykonywaną na podstawie ustnej umowy o pracę. To ewidentna wina
pracodawcy, że tej umowy nie potwierdził na pismie.

> Żądać wydania umowy o pracę, świadectwa pracy oraz pita?

Tak, wcześniej zwrócić się do PIP o radę i pomoc w załatwieniu. Być
może wystarczy interwencja PIP, jeżeli nie wystarczy, trzeba wnieść
pozew do rejonowego sądu pracy w sprawie ustalenia stosunku pracy w
okresie ...., uregulowania składek ZUS i wydania świadectwa pracy i
zaświadczeń ZUS RMUA (o odprowadzeniu składek ZUS) oraz zażądać
tytułem zadośćuczynienia wypłaty jakiegoś odszkodowania (trzeba
określić kwotę), ponieważ pracując u nieuczciwego pracodawcy, mogłeś
szukać i podjąć inną stabilną pracę, bez stresu i tych "ostatecznych
wezwań".

Pozdrawiam i życzę powodzenia w pozytywnym załatwieniu tej irytującej
sprawy

--
wa