Użytkownik "LC" <l...@c...home.pl> napisał w wiadomości
news:bvlvel$4p9$1@atlantis.news.tpi.pl...

Problem w tym, ze jeśli minęło dwa lata od terminu wykonania usługi, to
Twoje roszczenie o zapłatę przedawniło się (art. 646 kc), a jego o wydanie
rzeczy nie bo Ty nigdy nie wszedłeś w dobrej wierze w posiadanie tego
sprzętu. Pisałem o tym paradoksie na tej grupie nie tak dawno. Poszukaj -
to był wątek dotyczący samochodu w serwisie. Tam napisałem więcej. Przed
upływem tych 2 lat należało go pozwać, a wówczas miał byś prawo zastawu na
powierzonej Ci rzeczy i ewentualnego zaspokojenia się na tej rzeczy po
otrzymaniu tytułu wykonawczego.

Osobiście uważam wzmianką na zleceniu o przejściu na własność serwisu
sprzętu oddanego do naprawy za kontrowersyjną. nie spotkałem się z
podobnym problemem, ale w wypadku faktur wzmianki napisane na nich
zastrzegające własność towaru do chwili zapłaty sąd uznał za nieprawne. Po
za tym podejrzewam, że na piśmie go nie wzywałeś po ten sprzęt, więc
ciężko Ci będzie udowodnić, że Ty chciałeś mu ten sprzęt wydać, a on nie
chciał przyjąć. Gość będzie się upierał, że był kilka razy, a Ty mu nie
naprawiłeś jeszcze, a później musiał wyjechać i przyjechał dopiero teraz.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bvmlhn$stj$1@news.onet.pl...
> Problem w tym, ze jeśli minęło dwa lata od terminu wykonania usługi, to
> Twoje roszczenie o zapłatę przedawniło się (art. 646 kc), a jego o wydanie

A kiedy ta usługa została wykonana??? Może wczoraj dokręcił ostatnią śrubkę
;)))
Więc skąd pomysł, że roszczenie się przedawniło? :)

> Osobiście uważam wzmianką na zleceniu o przejściu na własność serwisu
> sprzętu oddanego do naprawy za kontrowersyjną. nie spotkałem się z

Czemu? To ma zalegać po wieki w serwisie? Jeszcze raz polecam sprawdzenie
serwisu wspomnianego w poprzednim moim poście. Jak mnie pamięć nie myli to
była tam podobna klauzula.

pozdrawiam
Alek

do góry

> Problem w tym, ze jeśli minęło dwa lata od terminu wykonania usługi, to
> Twoje roszczenie o zapłatę przedawniło się (art. 646 kc), a jego o wydanie
> rzeczy nie bo Ty nigdy nie wszedłeś w dobrej wierze w posiadanie tego
> sprzętu. Pisałem o tym paradoksie na tej grupie nie tak dawno. Poszukaj -
> to był wątek dotyczący samochodu w serwisie. Tam napisałem więcej. Przed
> upływem tych 2 lat należało go pozwać

Wygrzebałem w starych papierach moje pismo do niego, żeby odebrał sprzęt,
ponieważ zgodnie z wymienioną wcześniej adnotacją po upływie 90 dni sprzęt
przejdzie na własność serwisu. Nie pozywałem go co prawda, ale może coś
takiego wystarczy, nie chcę się z nim sądzić, ale jak się uprze to być może
będę musiał.

Dziękuję za odpowiedź.

do góry

> A kiedy ta usługa została wykonana??? Może wczoraj dokręcił ostatnią
śrubkę
> ;)))

Niezłe :-)

> Czemu? To ma zalegać po wieki w serwisie? Jeszcze raz polecam sprawdzenie
> serwisu wspomnianego w poprzednim moim poście. Jak mnie pamięć nie myli to
> była tam podobna klauzula.

Mam taką kartę gwarancyjną właśnie z Technicsa, ale nie sądzę, abym uzyskał
od nich jakąś budująca odpowiedź.

Dziękuję za odpowiedź.

do góry

Użytkownik "Alek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bvmmvm$6e$1@news.onet.pl...

> A kiedy ta usługa została wykonana??? Może wczoraj dokręcił ostatnią
śrubkę
> ;)))
> Więc skąd pomysł, że roszczenie się przedawniło? :)

Stąd, że na pokwitowaniu był termin, a przedawnienie biegnie nie od
wykonania usługi tylko od terminu jej wydania.

do góry