eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieobecności w szkoleRe: Nieobecności w szkole
  • Data: 2008-10-17 23:46:16
    Temat: Re: Nieobecności w szkole
    Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 17 Oct 2008 22:51:02 +0200, Tristan napisał(a):

    > W sensie prawnym czy życiowym? Oczywiście, w życiowym również kilka innych.
    > Niestety usprawiedliwienia rodziców wyglądają często tak ,,proszę
    > usprawiedliwić nieobecności mojej córki [którą mam w dupie] w dniach [ciach
    > litania dat, kiedy córka chodziła na blałkę]''. I przynajmniej wtedy
    > nauczyciel wie, że rodzic ma gdzieś swoje dziecko.

    Tylko głupi nauczyciel może tak pomyśleć. Mądry nauczyciel wie, że rodzic
    sprawuje nad dzieckiem jakąś władzę, że to głównie rodzic wychowuje to
    dziecko i odpowiada za nie. Nawet jeżeli to dziecko ma już 18 lat. Mądry
    nauczyciel wie również, że nie powinno go obchodzić życie prywatne ucznia,
    więc także nie powinien się interesować tym, czy ucznia nie było bo zaspał,
    bo mu się nie chciało, czy bo miał naprawdę ważną sprawę. To w żadnym
    wypadku nie jest sprawa nauczyciela. Głupi nauczyciel będzie wtykał nos w
    nieswoje sprawy (lub starał się to robić), bo myśli, że wie co jest
    najlepsze dla każdego z jego podopiecznych.

    A prawda jest taka, że obowiązek szkolny powinien się kończyć na
    podstawówce, która powinna uczyć czytać, pisać, liczyć i dawać ogólną
    wiedzę o świecie. Nie kazdy musi być magistrem ani maturzystą. Do szkoły
    gimnazjalnej/licealnej szli by ci, którym zależałoby na nauce.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1