Użytkownik "Michal Malinowski" <mondio@!op.pl> napisał w wiadomości
news:d4dcpk$sut$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>>w roku 1997 ja dzierzawie lokal od spoldzielni od roku 2000 i z ZE umowe
> mam
>>> tez podpisana w tym roku.

To jest pewien argument w sprawie. Przy podpisywaniu umowy powinni sprawdzić
plomby
w Twojej obecności i poprosić o Twój podpis pod stwierdzeniem, że są
własciwe.

>>> Podjrzewam, ze tych plomb i
>>> calego licznika nikt nigdy nie dotykal ani ja ani poprzedni dzierzawca.
>
Możesz mieć pewność tylko do siebie co robił poprzednik nie wiadomo.

>>To dziwne. Przecież są regularne odczyty, rachunki itd. Od 97 mija 8
>>lat. W tym czasie plomby powinny być wielokrotnie oglądane i pewnie parę
>>razy wymienione.

Oglądane być może tak ale wymieniane nie, zresztą nie wynika z
wcześniejszych postów czy chodzi o plomby
legalizacyjne zakładane przez Urząd Miar czy też o tzw. monterskie.

>>Można liczyć się z ewentualnością oszustwa ze strony ZE w celu
>>wyłudzenia dodatkowej opłaty..
>>Fonon
> Trzeba sie liczyc z oszustwem!!

To jest insynuacja pod adresem ZE którą trzeba by udowodnić.

> Dzisiaj bylem na komisariacie. Jeszcze w charakterze swiadka, jeszcze.
> Bardzo mila pani policjant opowiedziala mi, ze dziennie ma 3 takie sprawy.
> Kontrole sa lawinowe i kazdy skontrolowany jest pozniej karany wslanie tej
> wysokosci sankcja. Zasugerowala nawet, ze slyszala, ze kontrolujacy
> wczesniej podajac sie za ZE sami uszkadzaja plomby aby pozniej otrzymac
> prowizje za znalezienie NPE. Strasznie dziwna sprawa. Dala mi po cichu
> namiary do 3 innych osobe prowadzacych dzialalnosc, ktorzy rowniez zostali
> potraktowani w taki sam sposob.

Dziwna to jest Pani policjant bo jeżeli są takie podejrzenia to powinni
wszcząć odpowiednie
działania przeciwko nieuczciwym pracownikom ZE bo inaczej to można by
zarzucić, że nie
ujawniają przestępstwa mając o nim wiedzę.

> W poniedzialem mam zamiar spotkac sie z p prokurator prowadzaca sprawe.
> Mam
> nadzieje, ze moze wykaze sie zrozumieniem i nie zechce mnie wsadzic na 5
> lat. O moj Boze co za paranoja.

Pani Prokurator Cię nie wsadzi bo o tym to zdecyduje sąd na podstawie
dowodów zebranych
w sprawie i ewentualnego oskarżenia wniesionego prze prokuraturę.

> Pani w policji rowniez mowila mi o tym, ze taka kontrola powinna sie
> odbywac
> w obecnosci policji a licznik powinien zostac wyslany do ich bieglych a
> nie
> do firmy swiadczacej uslugi na rzecz ZE.

Kontrola nie musi odbywać się w obecności policji ale kontrolujący powinni
mieć stosowne
pełnomocnictwa, upowżnienia i zlecenie do przeprowadzenia kontroli które
powinni na Twoje żądanie okazać.
Kontrola powinna się odbyć w obecności właściciela lub osoby przez niego
upoważnionaj.
Tak na marginesie podpisałeś protokół i czy wniosłeś do niego swoje uwagi,
Licznik powinien zostać wraz z kwestionowanymi plombami umieszczony w
pojemniku, zaplombowany w obecnosci
osoby kontrolowanej a ewentualna ekspertyza jest zlecana do Urzędu Miar a
nie jakiejś tam firmy.
W przypadku kwestionowania tej ekspertyzy można przekazać licznik lub plomby
do innych
niezależnych biegłych. Zdarza się nawet czasem, że plomby bada laboratorium
kryminalistyki.

> Gdyby ktos mial jeszcze jakies sugestie to bede bardzo wdzieczny.

Jeżeli rzeczywiście nie kombinowałeś to podchodź do sprawy spokojnie
aczkolwiek wiem skądinąd, że
będzie Cię to kosztowało sporo zdrowia i czasu ale możliwe jest sprawiedliwe
rozsztrzygnięcie.


--
Jerzy Stanisław