Użytkownik "Tomasz Rusiecki" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cqq5co$cft$1@news.dialog.net.pl...

> Maja umowe z jedny ze wspolwascicieli kamienicy, ktory jest wlascicielem
> tylko 1/3 tej nieruchomosci. Nie uzgadnial tego z pozostalymi
właścicielami.

Jak rozumiem nie ma fizycznego podziału lokali? Ten wynajmujący
współwłaściciel nie był upoważniony do zawarcia umowy? No to Wy macie
roszczenie do niego na pewno. Sama umowa raczej nie jest nieważna, bowiem
nie wykraczała poza ramy zwykłego zarządu (art. 199 kc). Umowa nie
wykraczała poza ramy zwykłego zarządu, więc wynajmujący nie miał obowiązku
badać, czy współwłaściciel ma delegację większości, czy nie.

Jeśli wynajem został zawarty z pokrzywdzeniem interesów wspólnych, to
pozostaje roszczenie cywilne do wynajmującego oraz ewentualnie
odpowiedzialność karna z art. 296 kk (no ale kwota strat musiała by być w
granicach 140.000 zł - pewnie nierealne w tej sytuacji).

Umowę możecie wypowiedzieć. Ale wobec braku zgodności, to w końcu może zajść
potrzeba zrobienia tego przez sąd (art. 201 kc).