> Pan premier Kaczyński nie ma mandatu, aby zabraniać polskiemu
> społeczeństwu przeprowadzenia referendum w tej sprawie.

Dobrze Ci premier odpowiedział. Po to się wybiera swoich przedstawicieli w
wyborach, żeby nie robić do każdej pierdoły referendum. Oczywiście dla
jednego coś jest pierdołą, a dla innego sprawą życia i śmierci. Dla mnie
sprawy tarczy jest pierdołą, której załatwienie opłacam z mojego podatku
odpowiednim "administratorom" państwa, w którym mieszkam. Jesli nie potrafią
sami podjąć decyzji (właściwej dla większości obywateli), to należy ich
wymieniać na bardziej kompetentnych.

Osobiście nie lubię Kaczyńskich, ale tutaj się z nimi zgadzam.

--
Lukasz