eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programowRe: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
  • Data: 2011-04-07 21:39:53
    Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 07.04.2011 21:03, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Wed, 6 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    >> No to niech odrabia u kolegi.
    >
    > Miły jesteś, nie ma co.

    Bardzo miły....

    > Zaproponuję Ci to rozwiązanie, jak Tobie ktoś nadepnie
    > na odcisk trudnym do spełnienie wymaganiem :P

    No i?

    Lepiej równać w dół i wygenerować 29 poszkodowanych, bo jeden nie umie
    zrównać w górę z pomocą kolegów?

    >>>> Powiedzmy, że chcesz się nauczyć żeglować albo jeździć autem
    >>> A to są rzeczy *obowiązkowe* na *obowiązkowym* poziomie edukacji?
    >> No i?
    > Co "i"?

    To i, że obowiązkowość nie rzutuje. Chodzi o to, że pewne rzeczy
    wymagają pewnych nakładów. I to, że coś jest obowiązkowe, nie znaczy że
    należy wymagać, aby reszta ponosiła koszty mojego niedostosowania się.

    Przykładowo: Jakiś biznesman z bożej łaski powie, że nie ma komputerów w
    firmie, bo go nie stać, a zatrudnia np. 10 pracowników i nie będzie
    korzystał z Płatnika, bo tak....
    Jest obowiązkowe, co nie znaczy, że ZUS mu kupi komputer.

    >> że nie zgadzam się, aby moje dzieci były równane w dół, bo skoro
    >> edukacja jest obowiązkowa, to nie można nic wymagać.
    > Ależ Ty możesz wymagać od swoich dzieci!

    Ale ja nie mam ku temu wykształcenia, przygotowania ani możliwości.
    Dlatego płacę szkole. Ani dziecko nie ma czasu z gumy. Dlatego ma w
    czasie ,,zużywanym'' przez szkołę zostać fachowo obsłużone.

    Gdy uczniowie przychodzą mi zrzędzić, żeby ich zwolnić, żeby zrobić
    wolną lekcję itp. zawsze odmawiam. Mówię im, że ich rodzice płacą mi za
    rzetelnie wykonaną pracę.

    Mówisz, że ja sobie mogę umyć klatkę schodową sam, więc nie mam co
    narzekać na opierdzielającą się gospodynię. Tak się jednak składa, że
    płacę jej za sprzątanie, tak jak płacę nauczycielowi za uczenie. I to,
    że Sasiad-Brudas złożył weto i zabronił gospodyni sprzątać, nic nie
    zmienia.

    Doprowadzasz sprawę do absurdu: szkoła jest obowiązkowa, więc może mieć
    zerowy poziom.
    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1