eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNauczyciel - UczeńRe: Nauczyciel - Uczeń
  • Data: 2004-05-06 11:36:50
    Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
    Od: "-addy-" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pewnego dnia Janek Bohatyrowicz napisał/a:


    > tak. widzialem ksiązke "jak napisac virus" oraz "c++" poradnik jakis i
    > pisze co widziałem

    Jeeej, widziałeś "C++" poradnik jakiś, naprawdę?
    Mogę Cię dotknąć?

    > nie głupków a oszołomów którzy sa niewolnikami komputera

    A ja właśnie poznałem innego oszołoma, który jest niewolnikiem swojego
    ograniczonego pojmowania świata.
    Miło mi, Adam jestem.

    >> Obie. Opowiadać sagę Bohatyrowiczów? LOL.
    > lepsze to niz opowiadanie o kodzie c++ jak on ladnie sie kompiluje LOL

    Weź mi powiedz, dlaczego Ty wszystko sprowadzasz do podrywania dup?
    Naprawdę, tylko w takim zakresie postrzegasz życie?
    Przykro mi, naprawdę.

    >> 1. Twoja rozmowa w sprawie pracy... Opowiadasz przyszłemu pracodawcy
    >> legendę Bohatyrowiczów.
    >> 2. Twoja rozmowa w sprawie pracy... Dyskutujesz z pracodawcą na temat
    >> fachowej ksiażki, którą ostatnio przeczytałeś.
    > nie interesuje mnie praca informatyka.

    Kto mówił o pracy informatyka? Mowa była o dowolnej pracy, gdzie trzeba na
    bieżąco poszerzać swoją wiedzę. Ale jak rozumiem, jesteś ponad to.
    I dobrze, rowy też musi ktoś kopać.

    > z resztą po rodzicach przejme
    > firmę handlową więc nie musze sie spowiadac pracodawcy co czytam.

    Skąd pewność, że ta firma będzie wieczna i nie zbankrutuje pewnego pięknego
    dnia?
    Poza tym jak Ty chcesz ją prowadzić bez wiedzy o ekonomii, marketingu,
    finansach? Bez wiedzy, którą znajdziesz w tych przebrzydłych książkach
    fachowych, których Ty nie tykasz nawet długim kijem?
    Życzę szczęścia, będzie Ci bardzo potrzebne.

    >> Więc Twoim zdaniem programista gra w gierki, ircuje i chwali się
    >> osiagnieciami w CS, a gdzieś tam w wolnej chwili programuje?
    > odwrotnie. programuje a w wolnych chwilach robi to co napisałeś

    Czytaj ze zrozumieniem - mówimy o programistach, nie o Twoich kolegach.

    > jedni i drudzy bez roznicy ile maja lat to oszolomy i smarkacze. Znam
    > takiego jednego 30 latka. Ma dobry samochód
    > , wlasne mieszkanie , ale mieszka sam i po pracy (czyt. po
    > programowaniu) przychodzi do kafejki internetowej
    > (jak nie mialem neta to chodzilem tam) i gra w gierke i drze morde na
    > cala kafejke z podniety jak strzelil komuś w łeb w cs-a albo w skoki
    > narciarskie.

    Ja też znam takiego jednego licealistę, oszołom i smarkacz, uważa, że nie
    musi nic wiedzieć i na niczym się znać, bo dostanie od tatusia firmę. Ludzi,
    którzy mają jakieś zainteresowania i pasje, którzy starają się je rozwijac,
    uważa za oszołomów, a sam nie dostrzega, że patrzy na świat przez pryzmat
    swojego fiuta.

    > Kazdy z nich taki sam

    Dokładnie. Laski lecą na pieniążki tatusia, a jemu się wtedy wydaje jaki to
    on nie jest wspaniały, bo przeczytał parę lektur i nauczył się na pamięć
    dwóch cytatów. Tylko nie daj boże, żeby tatusia zabrakło, bo wtedy firma
    padnie, pieniążki się skończą, a laski uciekną. Wtedy to już tylko opieka
    społeczna zostanie, bo nikt nie zatrudni pajaca, który nic nie umie.
    Taki pasożyt, od urodzenia do śmierci.

    EOT z mojej strony.

    --
    Addy 2.1 - http://addy.home.pl (27.04.2004)
    "So love is hard and love is tough,
    But love is not what you're thinking of..."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1