-
1. Data: 2004-05-03 14:04:28
Temat: Nauczyciel - Uczeń
Od: Janek Bohatyrowicz <no_spam@no_priv.pl>
Witam
Jestem uczniem Jednego z Warszawskich Liceum. Zaczynając tę szkołę
poznałem nauczycielkę (która mnie uczy) i spotykamy sie po za lekcjami
jako kolega-kolezanka. Nie faworyzuje mnie, mam oceny takie na jakie
zasługuje.
A teraz pytania do was.
.Czy jest jakieś prawo zakazujące relacji nauczyciel - uczeń ?
.Do jakiego stopnia oba podmioty mogą się posuwać w kontaktach towarzyskich?
.Czy dyrekcja szkoły ma prawo ingerować w tę relację?
dziękuje za odpowiedz
p.s najlepiej by ktoś mi wkleił akty prawne mówiące o tym.
--
Janek Bohatyrowicz
-
2. Data: 2004-05-03 15:53:22
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: sebol <i...@a...pl>
Janek Bohatyrowicz wrote:
> Witam
> Jestem uczniem Jednego z Warszawskich Liceum. Zaczynając tę szkołę
> poznałem nauczycielkę (która mnie uczy) i spotykamy sie po za lekcjami
> jako kolega-kolezanka. Nie faworyzuje mnie, mam oceny takie na jakie
> zasługuje.
> A teraz pytania do was.
> ..Czy jest jakieś prawo zakazujące relacji nauczyciel - uczeń ?
zalezy ile lat ma ten "uczen"
> ..Do jakiego stopnia oba podmioty mogą się posuwać w kontaktach
> towarzyskich?
patrz wyzej.
> ..Czy dyrekcja szkoły ma prawo ingerować w tę relację?
generalnie tak. Jezeli nie bedzie skarg ze strony rodzicow a kontakty
towarzyskie pozostaną na stopie towarzyskiej to nie powinno być
problemów. Jezeli nie pozostaną to dyrekcja moze np. zmienic ją aby nie
uczyła cię bo trudno by było wtedy mówić o obiektywnym ocenianiu. Inna
sprawa ze rekacja ze strony osób postronnych może być bardziej zdecydowana.
> dziękuje za odpowiedz
> p.s najlepiej by ktoś mi wkleił akty prawne mówiące o tym.
nie, nie ma wprost par zakazującego kontaków seksualnych są natomiast
inne wynikające z misji edukacyjnej, obiektywizmu i kompetencji dyrekcji
szkół państwowych - łącznie z kuratorium.
--
lobo_(małpa)autograf.pl
-
3. Data: 2004-05-03 17:35:23
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: Janek Bohatyrowicz <no_spam@no_priv.pl>
Użytkownik sebol napisał:
> zalezy ile lat ma ten "uczen"
jest pełnoletni
takze ponawiam pytanie
..Do jakiego stopnia oba podmioty mogą się posuwać w kontaktach
towarzyskich?
> nie, nie ma wprost par zakazującego kontaków seksualnych są natomiast
> inne wynikające z misji edukacyjnej, obiektywizmu i kompetencji dyrekcji
> szkół państwowych - łącznie z kuratorium.
>
a jakie?
--
Janek Bohatyrowicz
-
4. Data: 2004-05-03 17:57:33
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>
: --
: Janek Bohatyrowicz
:
Moze taka rada na przyszlosc... jezeli piszesz cos co moglo by bardzo
zaszkodzic tobie badz tem,u o kim piszesz, to podpisz sie np anonim, a nie
imieniem i nazwiskiem.
P.
-
5. Data: 2004-05-03 18:12:36
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: "Kaliope" <K...@w...pl>
> : Janek Bohatyrowicz
>
> Moze taka rada na przyszlosc... jezeli piszesz cos co moglo by bardzo
> zaszkodzic tobie badz tem,u o kim piszesz, to podpisz sie np anonim, a nie
> imieniem i nazwiskiem.
>
Przecież chłopak się nie podpisał. Jest zapewne rok przed maturą i
"przerabia" Orzeszkową.
A do swojej nauczycielki mówi za pewne "Justyno"
:-)
Kaliope
(krawcowa bez matury :-( )
-
6. Data: 2004-05-03 18:13:22
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>
On 03/05/2004 19:35, Janek Bohatyrowicz wrote :
> Użytkownik sebol napisał:
>
>> zalezy ile lat ma ten "uczen"
>
>
> jest pełnoletni
>
> takze ponawiam pytanie
> ..Do jakiego stopnia oba podmioty mogą się posuwać w kontaktach
> towarzyskich?
>
>> nie, nie ma wprost par zakazującego kontaków seksualnych są natomiast
>> inne wynikające z misji edukacyjnej, obiektywizmu i kompetencji
>> dyrekcji szkół państwowych - łącznie z kuratorium.
>>
> a jakie?
Odnośnie pierwszej części. Polskie prawo przewiduje karę za stosunki
seksualne z osobami poniżej 15 roku życia. Powyżej tego wieku,
praktycznie nie ma (praktycznie) żadnych zakazów.
Odnośnie drugiej części. Utrzymywanie stosunków ponad-towarzyskich (bo
towarzyskie są nie do uniknięcia) z uczniem jest po prostu nieetyczne.
W szczególności Karta Nauczyciela stanowi, że:
Art. 9. 1. Stanowisko nauczyciela, z zastrzeżeniem ust. 1a, może
zajmować osoba, która:
[...]
2) przestrzega podstawowych zasad moralnych,
Można za to nawet wylecieć z pracy.
Nie ma jednak takiego zakazu określonego bezpośrednio.
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
Do not choose for your wife any woman you would not choose as your
friend if she were a man. (Joseph Joubert)
-
7. Data: 2004-05-03 18:15:09
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pon 3. maja 2004 19:57 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane wycinamy:
> : --
> : Janek Bohatyrowicz
> :
>
> Moze taka rada na przyszlosc... jezeli piszesz cos co moglo by bardzo
> zaszkodzic tobie badz tem,u o kim piszesz, to podpisz sie np anonim, a nie
> imieniem i nazwiskiem.
>
> P.
Oj nie nabijaj się z gościa, bo sam się ukrywasz pod jakimś dziwnym
pseudonimem. Akurat on faktycznie może mieć powód do niepodawania
prawdziwych danych. Choć akurat wyłącznie to anonimowości mu nie zapewni.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
8. Data: 2004-05-03 19:05:18
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Janek Bohatyrowicz" <no_spam@no_priv.pl> napisał w wiadomości
news:c75jm5$9u9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> .Czy jest jakieś prawo zakazujące relacji nauczyciel - uczeń ?
Przepisu karnego nie ma. Istnieją normy społeczne, które "bliższe"
kontakty potępiaja.
> .Do jakiego stopnia oba podmioty mogą się posuwać w kontaktach
towarzyskich?
Myślę że dla obydwu stron będzie lepiej, jeśli nie przekroczą bariery,
przy której powstaną plotki. Niby nie trzeba się nimi przejmować, ale ...
. W każdym razie na studniówkę swojej dziewczyny raczej nie zapraszaj, bo
może być lekki "dym".
> .Czy dyrekcja szkoły ma prawo ingerować w tę relację?
Prawo, nie prawo. Nauczycielka może mieć nieprzyjemności, bo jednak nieco
narusza zasady etyki. Z tym, że te nie są skodyfikowane, więc to rzecz
ocenna.
-
9. Data: 2004-05-03 19:48:04
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: Janek Bohatyrowicz <no_spam@no_priv.pl>
Użytkownik Kaliope napisał:
>>: Janek Bohatyrowicz
>>
>>Moze taka rada na przyszlosc... jezeli piszesz cos co moglo by bardzo
>>zaszkodzic tobie badz tem,u o kim piszesz, to podpisz sie np anonim, a nie
>>imieniem i nazwiskiem.
>>
>
> Przecież chłopak się nie podpisał. Jest zapewne rok przed maturą i
> "przerabia" Orzeszkową.
> A do swojej nauczycielki mówi za pewne "Justyno"
> :-)
widze ze pani kumata ;)
A Janek Bohatyrowicz to niezly kozak był - odzwierciedla mnie :)
A panowi bojącego sie o moja anonimowośc polecam powtórke lektur
licealnych bo chyba pan przespał :)
--
Janek Bohatyrowicz
-
10. Data: 2004-05-03 19:54:51
Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>
: >
: > Przecież chłopak się nie podpisał. Jest zapewne rok przed maturą i
: > "przerabia" Orzeszkową.
: > A do swojej nauczycielki mówi za pewne "Justyno"
: > :-)
:
: widze ze pani kumata ;)
: A Janek Bohatyrowicz to niezly kozak był - odzwierciedla mnie :)
: A panowi bojącego sie o moja anonimowośc polecam powtórke lektur
: licealnych bo chyba pan przespał :)
:
:) z polskiego to za dorby nie bylem :), przeczytalem tylko te
"uniwersalne" ktore mozna zastosowac do wiekszosci tematow maturalnych :)
Wole Ksiazki typu Thinking In C++ :-)
Pozdrawiam :)
P.