eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMieszkanie a rozwód › Re: Mieszkanie a rozwód
  • Data: 2009-07-11 09:32:47
    Temat: Re: Mieszkanie a rozwód
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 8 Jul 2009, Maseł wrote:

    > IMHO - to chyba zalezy od tego co bedzie w akcie... BTW taki dziadek
    > bedzie jedynym elementem wyposazenia, ktore bedzie pytane o zdanie i
    > jego podpis tez chyba musi sie znalezc na ew. akcie notarialnym.

    Mmmm... poproszę o podstawę prawną, nie widzę podstaw!

    > (na
    > ogol zalatwia sie to w ten sposob, ze obiecuje sie dziadkowi zlote gory
    > za zgode na wykreslenie sluzebnosci

    Moment, moment!
    Nie było mowy o żadnym wykreślaniu służebności, czyli zrzekaniu się
    dziadka z uprawnień - to jest poza konkursem!
    Mamy obciążony lokal i chcemy go sprzedać.

    Wersja że dziadek *niezależnie* zrzeknie się obciążenia albo że
    np. KGHM Polska Miedź podaruje nam dwa miliony złotych nie była
    przewidywana w dyskusji ;)

    >> Ale mi się wydaje że pytanie zmierzało do czego innego: kto
    >> ma być zobowiązany w razie jakby w wyniku rozwodu jedna
    >> (tylko) ze stron została w mieszkaniu.
    >> IMVHO - zobowiązanie jako solidarne będzie ciążyć nadal na
    >> obu stronach.
    >
    > Ale po rozwodzie i ew. podziale majatku mamy chyba cos w rodzaju
    > darowizny/sprzedazy takiego mieszakania - i tu znowu pojawia sie akt
    > notarialny w ktorym dziadek jest na liscie "spisu z inwentarza" wraz z
    > dokladnym opisem do czego zobowiazuje sie nowy wlasciciel tym razem 100%
    > mieszkania...

    Właśnie usiłuję wyjaśnić, dlaczego mi wychodzi że nie tylko
    nowy właściciel, ale również (wszyscy) *poprzedni* (współ)właściciele
    (podstawę prawną podałem obok).
    Fakt zbycia nieruchomości *NIE ZWALNIA* *dotychczasowego*
    (współ)właściciela od zobowiązań wynikłych ze służebności,
    zaś odpowiedzialność jest solidarna.

    Czyli jeśliby np. sąd "przypisał" dom (byłej) żonie, to w niczym
    nie zwolni to (byłego) męża od obowiązku opieki nad dziadkiem.
    "Sprawiedliwość podziału" powinna zaś wyrażać się w tym, że
    mieszkanie ze służebnością jest mniej warte niż mieszkanie
    nieobciążone - więc w zamian ów (były) mąż powinien otrzymać
    większą część pozostałego majątku.
    (o ile ów dom był w majątku wspólnym, ale zdaje sie tak wynikało
    z pierwotnego opisu).

    > Pozdro

    Wzajem!
    - Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1