Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0902161903030.1060@quad...
> Jako że tematyka IMVHO pasuje do .prawo - FUT warning.

no nareszcie :) to nie tematyka tej grupy :)

> - dane *właścicieli* lokali przecież są jawne. Każdy może sobie
> poczytać w jawnej części Księgi Wieczystej, z grubsza nie widać
> aby jakoś się różniły np. od danych przedsiębiorców; to, że
> np. w W-wie jest "modne" niepodawanie danych na szyldach
> przy drzwiach i przyciskach przy domofonach wiem, ale ze
> świadomością iż imię i nazwisko właściciela są w jawnych
> danych KW widocznie :> nie ma to wiele wspólnego

Teoretycznie... ale wyszukanie adresu znajac nazwisko jest juz niemozliwe...
W praktyce - kazda proba zgromadzenia wiekszej ilosci danych w takiej
sytuacji juz podpada...

>
> - danych ew. *klientów* wspólnoty, powiedzmy - najemców części
> wspólnych, będą się kwalifikowały do "danych nakazanych prawem",
> więc przykładowa f-ra za najem nie będzie różniła się od takiej
> z f-ry wystawionej np. przez warzywniak za rogiem
> Powiadasz, ze taki warzywniak ma f-ry klientow trzymać w kasie
> pancernej i tak dalej?

Problem w tym, ze GIODO jest duzo szersze niz tylko FV - nota bene do tego
jest ustawa o rachunkowosci, ktora rowniez wymaga, abys w okreslony sposob
zabezpieczal dane "z ksiegowosci" ;)
i to na nosnikach jednokrotnego zapisu, takze flash odpada...

>
>> A same może dane osobowe (jest ich niewiele, na dyskietce by się
>> zmieściły)
>> trzymać na małym cd-romie
>
> Jak już to flash - karta albo pendrive.
> I zaszyfrowany dysk wirtualny (zdecydowanie IMO lepiej dysk niż pliki,
> nie są potrzebne pętające się tu i ówdzie rozszyfowane zbiory
> tymczasowe). W archiwach .prawo powinno być trochę dyskusji z listą
> programów szyfrujących.

Tylko ze szyfrowanie, to maly (powiedzialbym nawet, ze malo znaczacy)
element calosci... tzw fizyczne srodki ochrony danych osobowych sa
zdefiniowane duzo szerzej i zdecydowanie nie zrobi sie tego "na kolanie" w
ciagu paru minut...
Mowie z doswiadczenia...

Pozdrawiam
Michal