eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMPK Lodz › Re: MPK Lodz
  • Data: 2003-09-03 22:27:24
    Temat: Re: MPK Lodz
    Od: "kot_bury" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:bj5fj9$fj9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > otóż nie do końca. tym właśnie różni się okazanie dokumentu od
    > > wylegitymowania.
    >
    > Nie - tym się rozni okazanie dokumentu od jego wręczenia. Jesli juz mu
    > wręczyles ten dokument, to nawet jakby go sobie zabral (choc cholera wie
    na
    > co) to mogliby mu nagwizdac, bo dales mu go dobrowolnie, bez przymusu itd.

    dobrowolność jednak dość szybko zamieniła się w coś odwrotnego. okazanie to
    coś więcej od wręczenia (przynajmniej w moim odczuciu). gdzie w przepisach
    prawnych jest mowa o wręczeniu i otrzymaniu (kiedy te słowa dotyczą/mogą
    dotyczyć dokumentów)? nie ma zasady mówiącej "jeśli można coś mniej to i
    można coś więcej" to wbrew logice. zresztą art 55 p.2 u o ewidencji ludności
    i dowodach osobistych: "kto zatrzymuje cudzy dowód osobisty podlega karze"
    to chyba jasne że kiedy ktoś ma w łapce dowód osobisty i nie chce go oddać
    (nie liczy się czas ani cel w tym momencie - chyba że to uprawniony organ)
    to go zatrzymuje. BTW w tej sytuacji dałem dowód do potwierdzenia danych
    adresowych w legitymacji (gdyż się nieco zatarły) a nie w celu spisania mnie
    z niego. wspomnę znów, że wysiadł z nim z pojazdu...

    > Nieistotne co tam sobie gienialnego MPK wypisalo w regulaminie - zgodnie z
    > Prawem Przewozowym umowę przewozu zawiera się poprzez skasowanie biletu,
    lub
    > chocby zajęcie miejsca w pojezdzie.

    art 16 mówi jednak coś odmiennego: "..w razie ich nieustalenia (przez
    przewoźnika, warunków dostępu do środka transportowego) przez samo zajęcie
    miejsca w środku transportowym" - a tutaj przewoźnik ustalił... :). chyba że
    mam jakąś starą wersję ustawy.
    >

    > Bez przesady - kazdy debil wie czym charakteryzuje sie oryginalny np.
    dowod
    > osobisty, albo jakis banknot...

    tylko w sytuacji gdy podrabia również debil...

    > > Kontroler nie ma prawa zatrzymać nawet fałszywki
    >
    > Ma nie tylko prawo ale i obowiązek.
    >
    > > [(bo na jakiej podstawie to stwierdzi?)
    >
    > Patrząc na nią - to chyba oczywiste.

    wg mnie - nie do końca. niektórzy żeby to robić kończą studia, .ale może to
    błąd systemu edukacji. ale generalnie skończyły się czasy gdy ludzie
    podrabiali dokumenty/banknoty kolorując flamastrami ich kserokopie. nie
    przychodzi mi do głowy żaden akt prawny w którym zwykłemu obywatelowi dano
    by możliwość oceny prawdziwości dokumentów tożsamości/banknotów itd. ocenia
    to zawsze odpowiedni organ (uwielbiam to słowo ;) ). może być jedynie
    bardziej lub mniej zasadne podejrzenie.

    oczywiście to wszystko może być moją wielką pomyłką, jednak człowiek
    codziennie uczy się czegoś nowego :)
    ciekawi mnie komu puszczą nerwy? :)
    pozdrowienia
    kot_bury


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1