On Mon, 17 Jun 2024 09:03:30 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 17-06-2024 o 08:19, J.F napisał:
>> On Fri, 14 Jun 2024 20:47:13 +0200, alojzy nieborak wrote:
>>> W dniu 2024-06-14 o 17:59, Shrek pisze:
>>>> Ok - niech będzie że coś trzeba było robić nikt nie widział co, to
>>>> robili na zasadzie króla juliana "a teraz szybko zanim się zorientują że
>>>> to bez sensu". Ale minęło, należy podsumować - w zależności od filozofi
>>>> jaką kto wyznaje albo żeby winnych powiesić ablo żeby wiedzieć co robić
>>>> następnym razem.
>>>
>>> cyt.
>>> ,,W Polsce, podczas pandemii było 250 tys. ponadnadmiarowych zgonów.
>>> Jesteśmy numerem jeden na świecie. To jest fenomen, który stoi w kącie
>>> jak słoń i każdy udaje, że go nie widzi"
>>>
>>> +
>>> https://x.com/NZLysenki/status/1675196912570343427
>>
>> Czy takim fenomenem jestesmy, to nie wiem ... w wielu innych krajach
>> tez byl skok smertelnosci.
>>
>> Na pewno u nas byl byl miesiac czy dwa, to chyba był listopad 2021,
>> gdy smiertelnosc wzrosla bardzo, dwukrotnie o ile mnie skleroza nie
>> myli i tylko połowe nadmiaru przypisano covidowi.
>
> nie tyle przypisano, co na siłę dało się przypisać, większość

Owszem, statystyka liczyła "na covid i choroby towarzyszące".
Ale o ile pamietam, to było jakoś tak, ze normalnie nam umiera ok 1000
ludzi dziennie, wtedy było 2000, a "na covid i choroby towarzyszące"
podawano 500.

> nadmiarowych zgonów to efekt zmian pracy placówek zdrowia i innych
> szkodliwych działań, jak lockdowny ect.

Być może. Ale to było kilka tygodni, wcześniej i później było dobrze.
Epidemia i "służba zdrowia" nie wydalała, czy tych 500 ludzi zmarło
bez diagnozy, więc nie wiadomo na co ?

J.