eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLicencja a UOKIK › Re: Licencja a UOKIK
  • Data: 2009-06-04 08:31:38
    Temat: Re: Licencja a UOKIK
    Od: "mic" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Ja to rozumiem, ale takich spraw jest więcej wokół. Nie każdy może
    > zostać dilerem samochodowym uznanej marki, [...]

    Sytuacja IMHO jest drastycznie odmienna, bo jeśli nie ta marka, to inna. Wśród
    producentów samochodów czy piwa jest WYBÓR. W tym przypadku licencję mogę kupić
    tylko i wyłącznie od Philipsa AKA Sisvel. Dlatego w tym wypadku cena licencji
    powinna być TAKA sama dla wszystkich, a nie tak jak obecnie takie same warunki
    jej zawierania - bo to nie jest jednoznaczne, co wykazałem wcześniej.

    Ponadto tu jest jeszcze inny problem, mianowicie niektórzy sugerują zakup tylko
    od licencjonowanych producentów - a co jeśli u nich nie ma produktów na które
    jest popyt - ale nie na tyle duży aby producent mógł sobie pozwolić na
    wniesienie tak kosmicznego wkładu bo cena wywindowana przez licencję
    spowodowałaby całkowity brak zainteresowania rynku?

    Mnie tylko interesuje, czy stwierdzenie przez UOKIK iż "Sisvel" prowadzi
    praktyki monopolowe może mieć jakiś istotny wpływ na moją działalność i czy
    UOKIK może wymusić na Sisvel'u przekształcenie umowy na bardziej korzystne dla
    małych producentów/importerów. Ja chcę opłacić tę licencję, ale tylko gdy będę
    za nią płacił tyle co inne, bogatsze i większe firmy... bo niby dlaczego mam
    płacić ponad 100x więcej za ten sam produkt?

    To nie jest samochód, który w produkcji taśmowej kosztuje mniej niż w ilości
    kolekcjonerskiej składanej ręcznie. To nie jest piwo, które produkowane masowo
    kosztuje mniej niż to warzone w lokalnych browarach. To jest licencja, coś, co
    zawsze wygląda tak samo, zatem koszt "produkcji" licencji nie zmienia się wraz z
    ilością, bo niby jak? Taki sam papierek jest na jedną sztukę jak na milion.

    > No to UOKIK mógłby coś zrobić gdybyś zasadnie zarzucił nieuzasadnione
    > zróżnicowanie traktowania nabywców/kontahentów, a obawiam się, że z
    > tego, co piszesz wynika, ze nie da się tego zrobić.

    Właśnie IMHO się da. Oferują drastycznie różne ceny za ten sam produkt.
    To są nawet 1000 krotne różnice. Znajdź mi inny taki przypadek...

    > Oczywiście mozesz informować UOKIK, ale moim zdaniem nic z tego nie
    > wyniknie. Oczywiście mogę się mylić :)

    ;)

    Pozdrawiam Mic

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1