-
Data: 2006-01-12 23:35:46
Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]PiotRek [###b...@g...pl.invalid.###] napisał:
> Bez przesady, legitymowanie (wraz z ustaleniem przez radio
> u dyżurnego, czy dana osoba nie jest poszukiwana) zajmuje
> niekiedy ponad 10 minut (a człowiekowi może się akurat
> dokądś bardzo spieszyć). Kasowanie biletu to jednak
> nie to samo. :-)
A próbowałeś kasować bilet w zatłoczonym autobusie?
> Sensu nie zrozumiałem...
> "Jest taka masa różnych obszczymórków, których naprawdę
> warto wylegitymować, ze nikt się nie rzuca na przechodniów."
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Znaczy się - że nikt z policjantów nie rzuca się do legitymowania
> zwykłych (nie obszczymurkowatych) przechodniów, tak? Aha, no to OKi.
> Tyle że raz mnie wylegitymowali, a na obszczymurka raczej nie
> wyglądam (ale może faktycznie byłem b. podobny do kogoś
> poszukiwanego) :)
Chodzi o to, że jeśli nawet w danej jednostce kierownictwo rozlicza
służbę patrolową z ilości wylegitymowanych osób - co większego sensu
nie ma, ale nie mogę wykluczyć, ze wszyscy przełożeni w Policji na
całym świecie wydają sensowne zarządzenia - to za dnia nikt nie będzie
legitymował na chybił trafił przechodniów, bo jest masa innej roboty.
Głównie interwencji.
Natomiast robi się to w nocy. Zasadniczo po północy każda przechodząca
osoba musi się liczyć z legitymowaniem. I nie chodzi wcale o
statystykę, tylko o to, że jeśli nawet jest najbardziej prawomyślnym
obywatelem i nie posiada na swym sumieniu żadnej skazy, to może się
okazać, ze była świadkiem jakiegoś zdarzenia. Zdarzenia nawet w chwili
legitymowania nieznanego ani policji ani samemu legitymowanemu.
Przykładowo widziała przechodzącego człowieka w rejonie, gdzie
dokonano włamanie. Włamanie zostanie ujawnione rano.
Poza tym w nocy chodzi stosunkowo niewiele osób. A te, które chodzą, z
reguły chodzą często. Tak wiec jeśli nawet do włamania doszło nie
dziś, ale tydzień wcześniej lub później, to mając wylegitymowaną osobę
przechodzącą w tamtym rejonie można do niej się udać i zapytać, czy
czasem nie jest jej wiadomo coś istotnego na ten temat. Mam nadzieję,
że to już wyjaśniłem tę kwestię.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- 256 świadków nie ma racji
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
Najnowsze wątki
- 2024-07-13 256 świadków nie ma racji
- 2024-07-13 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych