Marcin Krzemiński <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik " malykoliber" <m...@W...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:ej1db8$gvv$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam!
> >
> > 1. Mieszkam w mieście A.
> > 2. Podpisałem umowę z firmą zarejestrowaną w mieście B (przedmiotem umowy
> > jest
> > wykonanie mebla).
> > 3. Firma wzięła zaliczkę.
> > 4. Następnie firma z umowy się nie wywiązała, a zaliczki oddać nie chce.
> > 5. Prawdopodobnie będę zmuszony skierować sprwę na drogę sądową.
> >
> > A teraz pytanie: który sąd (właściwy dla miasta A czy B) będzie
> > rozpatrywał
> > sprawę? W umowie nie zostało to określone.
>
> Regułą jest sąd właściwy ze względu na siedzibę pozwanego. Ale w tym
> przypadku możesz pozwać do "własnego" sądu z uwagi na fakt, że można pozwać
> w miejscu wykonania świadczenia, a świadczenie pieniężne spełniane ma być w
> siedzibie wierzyciela, czyli Twojej.
> Napisz tylko w pozwie, że podstawą właściwości sądu jest art. 34 k.p.c., bo
> pierwsze co robi sąd to patrzy jak się sprawy pozbyć, np. do innego sądu.
>
> Marcin.
>
>
Dziękuję bardzo!
Jest to bardzo istotne pouczenie. I wygląda na to, że będę musiał jednak
prosić prawnika o pomoc w napisamu pozwu (jeśli ostatecznie zdecyduję się na
skierowanie sprawy do sądu).

Dziękuje raz jeszcze i pozdrawiam.

Malykoliber


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/