Użytkownik "Marek" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:4339b0d8$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:dhc7cv$m9g$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "pissmejker" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:dhbkdn$q7t$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>> Albo ja czegoś nie rozumiem albo kolega.
>>> To, że w budynku jest wspólnota to nie oznacza, że do owej wspólnoty
>> należą
>>> wszystkie lokale - nawet te komunalne.
>>
>> Nie twierdziłem czegoś takiego.
>> Może wkradło się jakieś nieporozumienie w związku ze słowem 'należy'.
>> Oczywiście mieszkania niewykupione przez lokatorów należą do gminy (w
>> sensie: są własnością gminy) ale wszystkie mieszkania niezależnie od tego
>> kto jest ich właścicielem należą do wspólnoty (w sensie: współtworzą
>> wspólnotę, należą do zbioru mieszkań składających się na wspólnotę).
>>
>
> No i brniemy w nieporozumieniu. Lokale nie tworzą ani nie należą do
> wspólnoty!!!
> Patrz art 6 UoWL
>
> " Ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej
> nieruchomości, tworzy wspólnotę mieszkaniową. Wspólnota mieszkaniowa może
> nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozwana."
>
> I wszystko jasne.
>
>
> Marek
>
>

A wszystko zaczęło się od pieca :-)

Jeżeli zastanawiasz się do kogo należy piec w mieszkaniu to pomyśl czy
możesz go sobie rozebrać - skoro jest twoj to powinienes miec do tego prawo
:-)