W dniu .07.2016 o 20:18 z <...@...pl> pisze:

> W dniu 2016-07-15 o 20:04, Trefniś pisze:
>> A teraz niech spojrzy na temat wątku - jest "sprawdzają", czy "mają
>> sprawdzać"?
>> Czy zatem wątek jest jednoznacznie o stanie obecnym?
>> Może sobie darować odpowiedź, ja frustratów staram się omijać szerokim
>> łukiem
>
> Bo jest stan obecny, przyszły ;) i po zmianie ustawy. Oby jak
> najszybciej.
>

W ogóle tzw. telewizja rozsiewcza to jakieś sztucznie podtrzymywane
drgawki agonalne.
Zamiast wprowadzać na siłę DVB powinno się zostawić TV analogową, a dążyć
do upowszechnienia szerokopasmowego internetu i tam powoli przenosić
_całą_ działalność.

Niechby sobie obecni nadawcy produkowali programy do internetu i
udostępniali za opłatą.

Jeśli państwo chce komunikować się ze swoimi obywatelami, nie powinno
robić z tego przymusu.
Bo niby dlaczego nie zmuszają nas do kupowania jakiejś gazety? To IMHO to
samo!

Zwłaszcza, że obecny model psuje cały rynek!
Tylko wybrane stacje dostają dofinansowanie, do tego niezależnie od
jakości programu!
Do tego ma prawo sprzedawać czas reklamowy, co powoduje sztuczne obniżenie
cen tego czasu u _wszystkich_ nadawców.
Czas reklamowy tani, więc reklam dużo i coraz gorszej jakości. Mam
wrażenie jakiejś rywalizacji, kto zrobi durniejszą reklamę. Programy już
są tylko przerywnikami między reklamami i nie stanowią meritum
działalności.

Ech, nie chcę rozwijać tematu, bo i tak tutaj nie dojdziemy do
porozumienia.
TVP państwowa powinna prowadzić wyłącznie programy informacyjne dostępne
za darmo.

Cała reszta powinna być prowadzona na zasadach komercyjnych identycznie z
innymi nadawcami.
Nie chcę płacić przymusowego haraczu na Ojca Mateusza, tudzież idiotyczne
powtórki zagranicznych seriali sprzed dziesiątków lat, puszczanych po raz
kolejny!
:)

--
Trefniś