eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrola prędkości "na licznik" › Re: Kontrola prędkości "na licznik"
  • Data: 2007-08-19 13:47:30
    Temat: Re: Kontrola prędkości "na licznik"
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:fa97gf$1ln$1@inews.gazeta.pl Heming
    <h...@w...gazeta.pl> pisze:

    > Nigdzie nie jest napisane, ze pomiar predkości ma sie odbywać za pomocą
    > radaru. Powstała tylko taka sadowa praktyka, która na szczescie nie jest
    > sztywna (wszak w polsce nie istnieje prawo precedensu) i nic stoi na
    > przeszkodzie, aby sad dal wiare policjantom. Innaczej wpadamy w slepa
    > uliczke, ktora prowadzilaby do tego, ze nie mozna by kogos ukarac za
    > wyprzedzanie na trzeciego, czy przekracanie podwojnej ciaglej bez zapisu
    > video, bo slowo policjanta to nie dowod.
    To nie jest kwestia słowa policjanta (choć tu z kolei praktykowane jest
    przegięcie w drugą stronę - policjant łże, sąd _daje_ _wiarę_ ).
    Prawo określa niektóre zasady za pomocą wartości numerycznych - np.
    ograniczenia prędkości, normy emisji spalin, przejrzystość szyb itp.
    Wartości numeryczne trzeba zmierzyć. Przekroczenie podwójnej ciągłej
    wystarczy stwierdzić organoleptycznie.
    Inaczej karane jest przekroczenie prędkości o 10, inaczej o 30 km/h i
    policjant ma to okiem zmierzyć?. A przekroczenie emisji CO policjant ma czym
    sprawdzić i w razie czego udowodnić przed sądem? Nosem (CO np. jest
    bezwonny)? Że o alkoholu nie wspomnę (może nic, może wykroczenie, a może
    przestępstwo, konsekwencje mogą być dramatycznie różne).
    Zresztą - niech próbują.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1