Użytkownik "Piotr 'Gerard' Machej" <g...@a...eu.org> napisał w
wiadomości news:bgtd1h$hi6$1@zeus.man.szczecin.pl...

> A nie 0zł za bilet, kilka zł za wypisanie i kilkadziesiąt zł opłaty
> dodatkowej za jazdę bez bezpłatnego biletu? ;)

Nie:-) Raz miałam taką sytuację. Pani w kasie na dworcu w Katowicach dala mi
bilet na wózek i bilet dla mnie, zapominajac o tej "zerówce" dla maluszka.
Ponieważ był to pierwszy raz gdy jechałam pociągiem z maluszkiem nie
wiedziałam ze owa "zerówka" musi być. Poinformował mnie o tym pan konduktor
sprawdzając bilety:-)) Ale ponieważ był to ludzki człowiek uznał, że bez
sensu jest kasowanie2.80zl za wypisanie biletu o wartości 0zl. Powiedział
więc "powiedzmy że wóżek pani wiozła z Katowic a dzidzius dosiadł się w
Katowice Zawodziu bo tam nie ma kas biletowych, więc nie pobieramy opłat za
wypisanie biletu":-)) W ten sposob mój wówczas 3 tygodniowy synek po raz
pierwszy wsiadł samodzielnie do pociągu, dwie stacje po mamie:-))

HaNkA