Dnia Thu, 04 Mar 2010 22:57:24 +0100, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

> No więc pytanie, czy w ogóle zaczepiają.

Tak

> No i może po prostu rutynowa
> kontrola? Kontrolują, sprawdzają i już.

Tak też się zdarza. Raz byłem nawet pozytywnie zaskoczony jak sprawdzali
imei telefonów (chociaż nie wiem czy to troche nie za nadgorliwe)

> Może próba reakcji na
> agresywnego pijanego.

Nie o takich sytuacjach piszę. Zresztą tych agresywnych raczej nie ruszają
:) Przynajmniej nie bez wsparcia

> Nie widzę powodu, dla którego by mieli kłamać i
> ryzykować wpadkę.

Znaczy porządny człowiek z ciebie :) I obyś nie musiał się przekonywać

>> Bo zazwyczaj to zakompleksione chłopki?
> Kto? Jakie chłopaki? Myślałem, że to pytanie ogólne. Gdzieś przegapiłem
> jakieś sprecyzowanie?

Patrole. O dziwo, nawet na drodze, w 90% przypadków nie jestem zatrzymywany
przez drogówkę, tylko przez zwykłe patrole prewencji.

> Poważnie? A ja wręcz przeciwnie, kilka razy dostałem zaniżony mandat.

Mi też się zdarzyło. Aczkolwiek równie dobrze mogło się skończyć na
pouczeniu, bo mandat nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu. Nie zmienia to
faktu, że mój przypadek i chyba ze dwa z prowadzeniem roweru właśnie znam.

> ale może to kwestia regionu? W Twoim agresywnie jest w ogólności, a styl
> jazdy kierowców jest Inny Niż Wszędzie. Więc może i styl pracy policji
> jest specyficzny?

Nie wydaje mi się. Aczkolwiek na pewno w małych miasteczkach, gdzie wszyscy
się znają pewnie jest inaczej. Gorzej kiedy ci z tych małych miasteczek
przyjeżdżają pracować w dużym mieście i mają kompleksy.
--
marcin