eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKamienice i lokatorzyRe: Kamienice i lokatorzy
  • Data: 2005-11-27 18:57:37
    Temat: Re: Kamienice i lokatorzy
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej wrote:
    > Znajomy ma kamienice w ktorej mieszkaja lokatorzy. Jak teraz wyglada
    > prawo jesli chodzi o usuniecie kogos z mieszkania. Moj znajomy chcialby
    > zwolnic kilka mieszkan dla swojej rodziny (dzieci dorosly i chcialby im
    > zapewnic na start mieszkania). Czy nadal obowiazuje takie prawo ze nie
    > wolno nikogo usunac z mieszkania? Jaka maksymalna stawke za wynajem moze
    > ustalic?
    >
    > Pozdrawiam Andi

    Nie jest aż tak źle.
    Przeczytaj sobie poniższe artykuły:

    "Art. 11. 5. Nie później niż na 3 lata naprzód, na koniec miesiąca
    kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny lokatorowi,
    o ile zamierza zamieszkać w należącym do niego lokalu, a nie dostarcza
    mu lokalu zamiennego i lokatorowi nie przysługuje prawo do lokalu, o
    którym mowa w ust. 4." (socjalnego)

    Powyższy artykuł stosuje się na szczęście także np. do dorosłych dzieci:

    "Art. 11.7. Przepisy ust. 4-6 stosuje się, jeżeli w lokalu właściciela
    ma zamieszkać jego pełnoletni zstępny, wstępny lub osoba, wobec której
    właściciel ma obowiązek alimentacyjny. Wypowiedzenie stosunku prawnego,
    pod rygorem nieważności, powinno wskazywać osobę mającą zamieszkać w
    lokalu właściciela."

    Ale niestety istnieją osoby, które i tak muszą mieć przyznany lokal
    socjalny:

    "Art. 14. 1. W wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o
    uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego
    uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy. Obowiązek zapewnienia
    lokalu socjalnego ciąży na gminie właściwej ze względu na miejsce
    położenia lokalu podlegającego opróżnieniu.
    2. Jeżeli w wyroku orzeczono o uprawnieniu, o którym mowa w ust. 1,
    dwóch lub więcej osób, gmina jest obowiązana zapewnić im co najmniej
    jeden lokal socjalny.
    3. Sąd, badając z urzędu, czy zachodzą przesłanki do otrzymania lokalu
    socjalnego, orzeka o uprawnieniu osób, o których mowa w ust. 1, biorąc
    pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania przez nie z lokalu oraz ich
    szczególną sytuację materialną i rodzinną.
    4. Sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu
    socjalnego wobec:
    1) kobiety w ciąży,
    2) małoletniego, niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z
    dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 1998 r. Nr 64,
    poz. 414, z późn. zm.2)) (3) lub ubezwłasnowolnionego oraz sprawującego
    nad taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałą,
    3) obłożnie chorych,
    4) emerytów i rencistów spełniających kryteria do otrzymania
    świadczenia z pomocy społecznej,
    5) osoby posiadającej status bezrobotnego,
    6) osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze
    uchwały
    - chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany.
    5. Sąd może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, w
    szczególności jeżeli nakazanie opróżnienia następuje z przyczyn, o
    których mowa w art. 13.
    6. Orzekając o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego, sąd nakazuje
    wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia przez gminę
    oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego."

    Cóż, ustawa o ochronie lokatorów jest jaka jest, ale jest też bez
    wątpienia niezgodna z konstytucją (skoro prawa najemcy są w niej
    faktycznie stawiane znacznie wyżej niż prawo własności). Faktycznie
    zdarzało się już, że człowiek wynajął mieszkanie, a potem córka mu
    zaszła w ciążę, to wypowiadał umowę, a jego córka, zięć i potem jeszcze
    wnuk gdzieździli się gdzieś, bo ten, komu wynajął miał np. status
    bezrobotnego, albo załatwił sobie rentę, albo jego żona też zaszła w
    ciążę. To że córka była w ciąży nikogo nie obchodziło, bo przecież jako
    córka właściciela miała mniejsze prawa niż lokator. Dochodzi zatem do
    tego, że często jak ktoś już się załapie na wynajęte mieszkanie, to ma
    większe prawa niż właściciel i to właściciel musi mu próbować wychodzić
    w gminie mieszkanie socjalne. A gmina nie ma przecież interesu w tym,
    żeby coś z tym robić, skoro w majestacie prawa właśnie zrzuciła swoje
    obowiązki na prywatną osobę.

    Z drugiej strony kamienicznicy mają już
    jakieś stowarzyszenia - zatem działają razem i pewnie
    tam możesz się dowiedzieć więcej.


    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
    http://doradcy-prawni.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1