eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKaloryfer, a licznik ciepla › Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfee
    d.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
    Date: Mon, 16 Dec 2002 01:17:16 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 49
    Message-ID: <atj7cl$1q3$1@news.tpi.pl>
    References: <atg4b0$t09$1@SunSITE.icm.edu.pl> <atgjuv$p9c$3@news.tpi.pl>
    <athi4d$rl7$1@news.tpi.pl> <3...@n...home.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: px141.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1039999190 1859 217.99.7.141 (16 Dec 2002 00:39:50 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Dec 2002 00:39:50 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.3.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:118903
    [ ukryj nagłówki ]

    Mon, 16 Dec 2002 00:23:56 +0100,Andrzej i B. <3...@n...home.net.pl>
    napisał/a:


    >>> Tak w ogóle te podzielniki to wielka lipa!
    >>
    >> Na płyn, tak.
    >> Elektroniczne są the best.
    >> Za ubiegły sezon grzewczy, przy temperaturze w mieszkaniu średnio 23-24,
    >> zwrot ponad 1300 pln :-)
    >>
    > Nie słyszałem aby z płynem się psuły a elektroniczne owszem około tysiąca
    > musieli wymienić w Szczecinie, jak jeszcze przed sezonem grzewczym zaczęły
    > intensywnie tykać. Podzielnik to podzielnik nie ma znaczenia jaki, zasada
    > aby wszyscy podłączeni do właściwego licznika mieli takie same i to czy
    > paruje w lecie czy tyka nie ma znaczenia bo wszystkim tak samo i wychodzi na
    > zero dopiero w sezonie są różnice. NIE PŁACIMY ZA KRESKI NA PODZIELNIKU !
    > Najogólniej liczy się zużycie z licznika podzielone przez sumę wszystkich
    > kresek wszystkich mieszkańców i mnoży przez własne kreski podzielnika.
    > Otrzymujemy z tego ile ze wskazania licznika przypada na nas, dochodzą do
    > tego różne wskaźniki i opłaty stałe itp.
    > Z tymi dużymi zwrotami to niekiedy mydlenie oczu przez spółdzielnie. Zasada
    > jest taka że przez cały rok płacimy zaliczki a zwrot po rozliczeniu rocznym
    > (+ czas na rozliczenie) a pieniążki leżą na koncie spółdzielni. Nie
    > zastanowiło was dlaczego co roku wszyscy mają duże zwroty ? Nasz
    > spółdzielnia była prekursorem w Polsce termomodernizacji zaczęli od węzłów
    > cieplnych i automatyki ( nigdy nie jest za gorąco na klatce jak do tej pory
    > gdzie indziej). Po kilku latach obniżyli nam zaliczki o ileś procent i nie
    > ma teraz tak dużych zwrotów (ja 300-500) ale zdarzają się i dopłaty.

    Nie wiem dlaczego,ale moi sąsiedzi mają zawsze nadpłaty,do zwrotu,a ja
    jedna mam zawsze kupę pieniędzy do dopłacenia!
    Pierwsza faktura jaka do mnie przyszła,po pierwszym odczycie
    liczników,była na kwotę ok.200 zł do zapłaty/dopłaty!!!...Moi sąsiedzi
    (wszyscy!) zaś mieli nadpłaty...Moja reklamacja nie była uwzględniona
    :-(
    Przypuszczam,że ta wynajęta przez administrację dzicz(wpada ich trzech i
    latają jak wściekli po całym mieszkaniu) do odczytu i wymiany rurek z
    płynem mnie okantowała,bo szybko to wyjęli i gdzieś wrzucili,więc nie
    miałam możliwości tego po nich sprawdzić.
    Byłam tym faktem zbulwersowana,bo nie tylko ja mam okna plastikowe w
    mieszkaniu i mi nie wieje.
    Natomiast do liczników wody też zawsze dopłacałam...Dopiero
    ostatnio-pierwszy raz miałam nadplatę ok.100 zł...Z wody korzystam
    zawsze jednakowo i nie powiem,żebym jej oszczędzała.

    Pozdrawiam,
    --
    Kaja

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1