eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKaczmarek wiarygodny co do ubeckich metod PiSu › Re: Kaczmarek wiarygodny co do ubeckich metod PiSu
  • Data: 2007-08-22 18:15:57
    Temat: Re: Kaczmarek wiarygodny co do ubeckich metod PiSu
    Od: "boukun" <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Sowiecki Agent"
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:fah3nh$dv1$1@inews.gazeta.pl...
    > boukun napisał(a):
    >> Użytkownik "Sowiecki Agent"
    >> <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    >> wiadomości news:fagotb$qfe$1@inews.gazeta.pl...
    >>>> Nie, nie, tu chodziło o to, czy ewentualne znieważenie miało miejsce
    >>>> podczas wykonywania obowiązków służbowych funkcjonariusza, czy trafiło
    >>>> do prokuratury za pośrednictwem osób trzecich.
    >>> a jakie znaczenie dla bytu przestepstwa ma fakt kto je zglasza? Nie
    >>> zartuj teraz.
    >>
    >> Ano jak stwierdził TK w przykładowej sprawie takie, że art. kk mówiący o
    >> ścidaniu z urzędu ewentualnych przestępstw na podstawie doniesienia od
    >> osób trzecich jest niezgodny z konstytucją.
    >
    > bzdura. ZNiewazenie ma byc w scislym zwiazku z pelniona funkcja a nie
    > zglosznie przestepstw, twierdzisz inaczej, prosze konretny fragment
    > orzeczenia potwierdzajace twe zdanie zacytowac. (nie podawaj mi linku do
    > calego, konretny fragment i nie jakis nie majacy zwiazku belkot jak z
    > definicja pokrzywdzonego)

    11. października 2006 r. zapadł wyrok w Trybunale Konstytucyjnym RP - sygn.
    akt P 3/06 - http://www.trybunal.gov.pl/OTK/otk.htm, w którym stwierdza się,
    że przepis Kodeksu karnego nakazujący prokuraturze ściganie znieważenia
    funkcjonariusza publicznego, które miało miejsce poza czasem wykonywania
    przez niego obowiązków służbowych, jest sprzeczny z konstytucją. Wg TK,
    prokuratura nie może być zaangażowana w sprawy polegające na znieważaniu
    funkcjonariusza publicznego przez osoby trzecie w prywatnej rozmowie, której
    treść dotarła do organów ścigania. Prezes TK Marek Safjan podkreślił, że nie
    wolno znieważać funkcjonariuszy publicznych, ale ochrona polegająca na
    wszczynaniu przez prokuraturę śledztw z urzędu przysługuje funkcjonariuszom
    tylko w czasie wykonywania obowiązków. Nie ma wątpliwości, że to orzeczenie
    ma jednoznaczne zastosowanie do art. 256 kk i art. 257 kk. Pani Włodarczyk z
    Wyznaniowej Gminy Żydowskiej w świetle prawa nie jest osobą poszkodowaną
    przeze mnie (art. 49 § 1 kpk), tym bardziej, że o moim istnieniu dowiedziała
    się od policji i jak sama zeznała, wcześniej mnie nie znała, ani podsuwanych
    jej przez policję tekstów nigdzie nie czytała.


    >>>> Prokurator popełnił przestępstwo nakłaniania świadków do składania
    >>>> obciążających mnie zeznań. W moim przypadku nie było żadnego
    >>>> oficjalnego doniesienia.
    >>>
    >>> i nie musialo byc bo to przestepstwo scigane z urzedu, podalem CI juz
    >>> przepisy to raz a dwa, na czym owe naklanaianie mialoby polegac? Jezeli
    >>> zaprosil te osoby i pytal czy fakt mial miejsce to ni ejest to
    >>> naklanianie, naklanianiem jest sugerowanie co maja zeznac.
    >>
    >> Jak wyżej, ściganie z urzędu w tego rodzaju przypadku jest niezgodne z
    >> konstytucją i prawami człowieka.
    >
    >
    > gowno prawda. A jak policja wsczyna z urzedu przestepstwo
    > rozboju(kradziez z nap.) gdy pokrzywdzony nie zglasza tego a policja sama
    > jest 'swiadkiem zdarzenia' tez jest sprzeczne z prawami czlowieka? Wszak
    > to taka sama sytuacja.
    >
    >
    > Podałem wyżej, na czym polegało nakłanianie
    >> do składania obciążających zeznań.
    >> Cytuję:
    >> "W skardze do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy z dnia 17.12.2006 r. na
    >> sposób prowadzenia dochodzenia w powyższej sprawie wywiodłem, że
    >> postępowanie prowadzone przeciwko mnie jest prowadzone z naruszeniem
    >> prawa i doszło najprawdopodobniej do popełnienia przestępstwa,
    >> nakłaniania do składania obciążających zeznań. W związku z brakiem osób
    >> poszkodowanych i groźbą umorzenia bezpodstawnie wsczętego dochodzenia
    >> przeciwko mnie, pani asesor Prokuratury Rejonowej w Świdnicy Ewa
    >> Kotyra-Miklasiewicz wydała w dniu 02.08.2006 r. postanowienie o
    >> uzupełnieniu zakończonego dochodzenia i przedłużeniu okresu trwania
    >> dochodzenia i nakazała policji uzupełnić powyższe dochodzenie m. in.
    >> przesłuchać pokrzywdzonych - przedstawicieli firm oraz Gminy Żydowskiej
    >> (k. 627).
    >
    >
    > przeciez tutaj nic nie ma o tym na czym mialo polegac rzekome naklaniaanie
    > do falszywych zenzan
    >
    >
    >> I dalej we wspomnianej skardze-zażaleniu:
    >> "Policja w Świdnicy nie tylko szerzy nienawiść Żydów do Polaków, ale też
    >> sama kieruje się nienawiścią do mnie (zob. chociażby pkt 11 i 12
    >> chronologii wydarzeń), podżegając bezprawnie pozarządowe organizacje
    >> żydowskie do składania skargi na mnie.
    >
    > toz to jest spoleczny obowiazek. I kazdy kto ma troche oleju w glowie i
    > pamieta zdarzenia z przed 70 lat to samo by zrobil.
    >
    >
    > W wyniku bezprawnych i karalnych działań
    >> świdnickiej Policji,
    >
    > wymien, wraz z dowodami
    >
    >
    > zostały wymuszone zeznania postronnych osób (zob. pkt
    >> 13 chronologii wydarzeń).
    >
    >
    > w jaki spsob wymuszone, bito ich, kazano im powiedziec konkretna rzecz?
    > Wraz z dowodami prosze
    >
    > W wyniku tej bezprecedensowej akcji, "świadek"
    >> Policji p. Włodarczyk zeznała, że "nigdy wcześniej nie słyszała o mnie i
    >> o osobie używającej nicku "boukun". O mnie wie tylko tyle, co wynika z
    >> pism Policji do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej" (zob. pkt 13 chronologii).
    >> Ponieważ i ja nie znam p. Włodarczyk i nigdy wobec niej i także Gminy
    >> Wyznaniowej Żydowskiej nie nawoływałem w żaden sposób do nienawiści, nie
    >> może być ona w świetle prawa zatem stroną poszkodowaną w przedmiotowej
    >> sprawie.
    >
    > moze byc. Jezeli zniewazysz za pomoca srodkow masowego przekazu grupe
    > ludzi, to kazdy wsrod tej grupy osob, bez wzgledu na to czy byla swiadkiem
    > tego zdarzenia czy nie, moze byc osoba pokrzywdzona. Jest to logiczne.
    >
    >
    > . W wyniku tej bezprecedensowej akcji, "świadek"
    >> Policji p. Włodarczyk zeznała, że "nigdy wcześniej nie słyszała o mnie i
    >> o osobie używającej nicku "boukun". O mnie wie tylko tyle, co wynika z
    >> pism Policji do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej" (zob. pkt 13 chronologii).
    >> Ponieważ i ja nie znam p. Włodarczyk i nigdy wobec niej i także Gminy
    >> Wyznaniowej Żydowskiej nie nawoływałem w żaden sposób do nienawiści, nie
    >> może być ona w świetle prawa zatem stroną poszkodowaną w przedmiotowej
    >> sprawie. Twierdzenie Policji, że "jej (p. Włodarczyk - mój przypis)
    >> zdanie ma daleko większe znaczenie od opinii przypadkowej osoby, jako że
    >> reprezentuje pogląd wielkiej grupy", jest fałszywe i z góry skazane na
    >> odrzucenie jako dowód w przedmiotowej sprawie. W uzyskaniu zeznań p.
    >> Włodarczyk, Policja posłużyła się karalną manipulacją socjotechniczną.
    >> Nie wiadomo też, jakie materiały dowodowe Policja przedstawiła p.
    >> Włodarczyk, jako rzekomo moje wypowiedzi."
    >> Tytaj
    >> http://boukun-pl.blogspot.com/2006/12/zlikwiduj-ydzi
    -internetowe-grupy.html
    >
    >
    > no dobra pomijajac wszystko, nawet przyjmujac ze ta osoab nie moze byc
    > swiadkiem, to twoim zdaniem w ogole nie ma miejsca przestepwto? Przeciez
    > sa dowody materialne w postaci postow, najduja sie one na dziesiatkach
    > serwerow i udowodnienie Ci ze popleniles przestepstwo jest trywialne.

    Pieprzysz bez sensu. Art. 8 konstytucji mówi wyraźnie, że przepisy
    konstytucji stosuje się bezpośrednio. Konstytucja i prawa człowieka
    gwarantują swobodę wypowiedzi.
    Jezeli chodzi o 'szkalowanie osob o pochodzeniu zydowskim.. etc' to w tych
    sprawach prokuratura musi udowodnic, ze moja intencja bylo swiadome klamstwo
    w
    celu oczernienia/spowodowania strat tej grupy. Poniewaz biegly (powolany
    przez prokurature) stwierdzil, ze 'jestem przekonany o swojej racji' to
    zadne szkalowanie nie mialo miejsca, a jedynie nastopila wymiana opinii, a
    to - jako wolnosc expresji (wolnosc slowa powielona na wszystkie mozliwe
    media) jest gwarantowane konstytucyjnie!


    >>> prawie slusznie, moim zdaniem po czesci, bo Rydzyk powienien
    >>> odpowiedziec z tego samego art co Ty (w czesci dotyczacej "Zydostwa")
    >>
    >> Nie prawda, w przypadku Rydzyka słusznie postąpiła, bo art. 256 i 257 kk
    >> gryzie się z prawami człowieka i polską konstytucją.
    >
    >
    >
    > gowno prawda, art 256 i 257 sluzy ochronie przed zdarzeniami z przed 70
    > lat, ktore wlasnie byly spowodowane tym ze nie reagowano na wypowiedzi
    > takich psychopatow ktore przemienily sie w konretne dzialania. Sciganie za
    > te przestepstwa jest jak najbardziej sluszne i po(r?)zadane.


    A jak w takim razie z tym polemizować? Są tacy, którzy twierdzą, że mit
    holokaustu służy właśnie temu, żeby zamknąć usta ludziom, którzy nie godzą
    się na dominację Żydów w życiu publicznym i po to są stworzone te artykuły,
    które notabene są niezgodne z prawami człowieka i konstytucją. Nie może być
    tak, że stworzono artykuły, które mają za zadanie chronić lub utrzymywać w
    uprzywilejowanej pozycji tylko jedną grupę narodowościową, a inne można
    poddawać krytyce, bo tylko dla tych przewidziane są prawa człowieka i
    swobody obywatelskie.

    Ciekawe teorie prawisz. Takie są przepisy wykonawcze do art. 256 i 257 kk?
    Ja się urodziłem 46 lat temu i mnie gówno obchodzi co było 70 lat temu.
    Przeczytaj sobie ciekawy artykuł o wyimaginowanym antysemityźmie:
    http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArt
    icleId=27939

    >> A dokładnie z
    >> Art. 54. Konstytucji RP
    >>
    >> 1.. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
    >> pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
    >>
    >> 2.. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz
    >> koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek
    >> uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub
    >> telewizyjnej.
    >> i art. 10 Konwencji Praw Człowieka.
    >
    > a co mozesz wywnioskowac z art 13? wszak mozena przeciez wyrazac swoje
    > poglady i rozpowszechniac informacje?

    Tam powinno byc jeszcze zakazane istnienie organizacji odwołujących się w
    swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania syjonizmu,
    które chroni jak widać rasistowski art. 256 i 257 kk.

    >>> tak ale na pewno nie Twoja, podalem odpowiednie przepisym ustosunkuj sie
    >>> do nich.
    >>>
    >>>
    >>> P.
    >>
    >> Zrobiłem to wyżej. Żeby bardziej zobrazować, musiałbyś przeczytać podane
    >> linki w całości.
    >
    >
    > czytalem to, tam nie ma zadnych bezprawnych dzialan wymienionych
    >
    > p.

    No jak nie ma, prokuratura i policja napuścili na mnie fałszywego świadka i
    przy naruszeniu procedury postepowania, zrobili z niego (nich, bo
    przedstawicieli firm dystrybutorskich też napuscili bezpodstawnie)
    pokrzywdzonego, co w świetle prawa nie może być dopuszczone.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1