eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoArt. 138 kw a swoboda zawietania umówRe: KW-138 a swoboda zawietania umów
  • Data: 2018-01-16 08:38:00
    Temat: Re: KW-138 a swoboda zawietania umów
    Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-01-16 o 01:41, Marcin Debowski pisze:
    > On 2018-01-15, Kviat <Kviat> wrote:
    >> W dniu 2018-01-15 o 13:27, Marcin Debowski pisze:
    >>> On 2018-01-15, Kviat <Kviat> wrote:
    >>>> W dniu 2018-01-15 o 01:13, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Ten stosunek należy zmienić. Choćby wymusić prawnie.
    >>>> Dlatego kierując się dobrem dziecka należy penalizować obecny stosunek
    >>>> większości osób w Polsce do homoseksualistów.
    >>>
    >>> Co chesz penalizować?
    >>
    >> Przemoc. Szeroko rozumianą.
    >>
    >>> Że nie będa się z nim kolegować i śmiać się po
    >>> kryjomu? A jeszcze weź pod uwagę, że penalizowac to możesz rodziców.
    >>
    >> Możesz też dzieci które popychają, podstawiają nogę czy gnębią w inny
    >> sposób.
    >> Przecież nie piszę żeby dzieci do więzienia wsadzać. Wysil wyobraźnię.
    >> Dobry nauczyciel/wychowawca powinien wiedzieć jak na to zareagować.
    >
    > Sam się wysil. Myślisz sobie że co, tylko klarowną, karalną przemocą
    > (psychiczną/fizyczną) można kogoś zgnoić?

    Nie. Tak nie myślę.

    > To nie jest takie proste,
    > szczególnie u dzieci.

    I jest to bez związku. Bo dotyczy tak samo dzieci par heteroseksualnych.

    >>> Nie ma alternatywy dla budowy domów, tu alternatywa jest.
    >>
    >> W tej chwili osoby homoseksualne nie mają alternatywy.
    >> Mają ją jedynie osoby heteroseksualne.
    >
    > Mówimy o dzieciach. Weź sie zdziebko odkoncentruj od praw
    > homoseksualistów, bo niby najpierw nie ma być "religia" i "psychologia"
    > a jesteś tak uwarunkowany na ich niedolę, że nawet nie włożysz
    > minimalnego wysiłku aby to wszystko na spokojnie rozważyć. Dałem Ci
    > przykład jednego z wielu potencjalnego problemu.

    A ja Ci tłumaczę, że to nie jest argument.
    Wiele potencjalnych problemów dotyczy również par heteroseksualnych. O
    dobru dziecka decyduje sąd czy tam inne organy, które decydują o
    adopcji. Przecież to nie jest tak, że każda chętna para heteroseksualna
    dostaje z marszu dziecko, bo ma taki kaprys.

    I dlatego mowa jest o równych prawach do adopcji. O równych szansach na
    adopcję. O równe prawo ubiegania się o adopcję.

    I dopiero teraz, gdy są równe prawa, odmówienie adopcji ze względu na
    homoseksualizm jest bezpodstawne - co nauka udowodniła - to zwykłe
    uprzedzenia, które należy penalizować (w szerokim sensie, co już
    pisałem, państwo powinno to tępić. Zaczynając od edukacji.)

    A odmówienie na podstawie "a bo dziecko będzie gnębione w szkole" jest
    tak samo bezpodstawne, to tylko pretekst i wymówka dla homofobów.
    Bo adoptowane dziecko pary heteroseksualnej również może być w szkole
    gnębione. Z dowolnego powodu. Albo wpaść pod samochód. To żaden argument.

    >> Czyli co? Nic nie robić bo sędzia homofob? Nie edukować bo minister
    >> edukacji to homofob?
    >
    > Chyba coś sobie znadinterpretowałeś, ale prosze, objasnij, dlaczego
    > sedzia, który kieruje się dobrem dziecka to homofob.

    Nad interpretowałeś.
    Sędzia, który kieruje się dobrem dziecka nie musi być homofobem.
    A ja pisałem o sędziach homofobach, którzy używają tego pojęcia "dobra
    dziecka" jako bezpodstawnej wymówki, bez wskazania na czym to "dobro
    dziecka" miałoby być naruszone. Bo sam fakty bysia homoseksualną parą
    doba dziecka w żaden sposób nie narusza.

    Jeżeli w przypadku par heteroseksualnych sędzia potrafi rozpoznać "dobro
    dziecka", to w przypadku par homoseksualnych również powinien to
    potrafić i w czasie pracy swoje fobie schować do kieszeni.


    >> Nic nie robić i czekać na lepsze czasy, aż społeczeństwo w jakiś
    >> magiczny sposób samo z siebie zmądrzeje?
    >> Samo nie zmądrzeje. Kobiety swoje prawa musiały wywalczyć. Edukacja i
    >> zmiana prawa to jedyny sposób.
    >
    > Rozumiem, że adopcja dzieci sytuację uzdrowi. Magicznie.

    Równe prawa nie zaszkodzą.

    I znowu. Nie rozumiem takiej argumentacji. Czy danie praw kobietom
    uzdrowiło sytuację w sposób magiczny?

    Mamy XXI wiek, latamy w kosmos i budujemy komputery, a prostych wniosków
    z historii nie możemy wyciągnąć?
    Problem musi dojrzewać przez 100 lat, bo tak?

    >>> A były jakies robione w społeczeństwach homofobicznych, bo USA czy Europa
    >>> Zachodnia są dużo bardziej otwartymi w tym względzie społeczeństwami.
    >>
    >> Czyli proponujesz zrobić badania na temat kształtu Ziemi wśród wyznawców
    >> płaskiej Ziemi?
    >> Jakiego wyniku się spodziewasz?
    >
    > Nic nie proponuję. Zwracam Ci jedynie uwagę, że cytowanie wyników badań,
    > które mają się do danej sytuacji społecznej zwyczajnie nijak, nijak niczego
    > nie udowadnia.

    Czyli w danej sytuacji społecznej należy siąść i płakać?
    Czyli można wypisywać głupoty porównujące ONR do homoseksualistów,
    przypomnę:
    "Jak homoseksualiści wywalczyli wolność pochodów i demonstracji to ONR
    nie skorzystał *też*?"

    Bo co? Bo sorry taki mamy klimat?
    Nie kupuję tego.

    >> Przecież to już w swojej historii przerabialiśmy.
    >> Dało się zmienić jedno, to da się i drugie.
    >>
    >> W przypadku czarnych też był opór społeczny.
    >
    > No ale to trzeba chyba jakoś stopniowo, nie? Pooswajać najpierw. Czy Ty
    > w ogóle czytasz sondarze?
    >
    > To co proponujesz (miedzy liniami) a co wydaje się sprowadzać do tego:
    > prawa homoseksualistów za wszelką cenę i chocby po trupach, raczej nie
    > ułatwi procesu.

    Po jakich znowu trupach?
    Równość wobec prawa naprawdę przerasta możliwości intelektualne
    współczesnego wykształconego człowieka? Dla człowieka wykształconego,
    znającego historię, to nie powinno podlegać dyskusji.

    Tak samo jak nikt normalny nie dyskutuje o prawach wyborczych dla
    kobiet, czy czarnych. Bo są oczywiste.

    Pozdrawiam
    Piotr


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 17.01.18 13:48 ń
  • 17.01.18 13:53 ń
  • 17.01.18 13:55 ń
  • 17.01.18 14:03 A. Filip

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1