eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak zostać kombatantem Solidarności? › Re: Jak zostać kombatantem Solidarności?
  • Data: 2013-09-21 20:42:53
    Temat: Re: Jak zostać kombatantem Solidarności?
    Od: "boukun" <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:52387033$0$1459$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "LeonKame" <k...@l...com> napisał w wiadomości
    > news:l195fb$hf3$1@speranza.aioe.org...
    >>W dniu 2013-09-17 00:46, Koziołek pisze:
    >>> Czy jeżeli wezmę mojego ukochanego synka w teren, wystrugam mu z
    >>> osikowego drzewa procę i uzbroję ją w gumę od majtek, a on wypierdoli
    >>> dziurę w oknie pobliskiego posterunku, to będę mógł przyjąć jako linię
    >>> obrony nostalgię za peerelem i nieokieznaną wolność tamtych czasów?
    >>> Znaczy, że ci, którzy wtedy rozbijali szyby w oknach są obecnie
    >>> kombatantami?
    >>>
    >>> Z harcerskim pozdrowieniem,
    >>>
    >>> Koziołek
    >>
    >> nAJPRAWDOPODOBNIEJ TO SCIERWO ZWIE SIE TERAZ KOMBATANTAMI.
    >
    >
    > Z tym kombatantami, to tak naprawdę bardzo różnie bywa. Ja pamiętam lata 80,
    > kiedy to się walczyło z komuną. Nowa Huta, jedna z demonstracji pod pomnikiem
    > Lenina. Milicja zazwyczaj ustawiała dwa kordony odgradzające ponik od dwóch
    > stron między budynkami. Od strony NCK tłum, ale od strony ówczesnej Komendy w
    > Nowej Hucie pustawo. W pewnym momencie radiowóz wyjeżdża wywożąc rannego
    > policjanta. W tym celu rozpięto płotki stanowiace podstawę kordonu i przed te
    > płotki wychodzi taki "bardzo duży" policjant. W kasku i "zbroi". Z bramy
    > pobliskiego bloku wybiega kobieta i zaczyna okłądać tego policjanta pięśćiami.
    > Policjant spokojnie stoi, ale kobiecie podjeżdżają na lodzie nogi. Było
    > ślisko, bo wcześniej tam działały armatki wodne. Kobieta upadła i zaczęła
    > krzyczeć, ze milicja bije kobiety. Stało nas kilka osób wokół i wybuchnęliśmy
    > śmiechem.

    I nikomu nie przyszło do głowy, że ta kobieta z tej samej komendy jest co ten
    milicjant?


    Pamiętam, że na innej
    > demonstracji w kierunku stojacego kordonu milicjantów pobiegł taki 5-6 letni
    > szkut. Miał w rękach taką skrzynkę po mandarynkach z cieniutkich deseczek.
    > Cinął nią przed siebie na metr z dystansu 10~15 metrów i zaczął z wrzaskiem
    > uciekać. Mógłbym godzinami to pisywać. Lubiłem robic fotki, więc się plątałem
    > w Krakowie po demonstracjach nie wdając się w bijatyki. Pamiętam wielu
    > kolegów, którzy nawet nie wiedzieli, czego dotyczy zgromadzenie, a chodzili,
    > by się poganiać z Milicją. Później były opowieści, jak wśród kibiców. Kto ile
    > kamieni rzucił i jak szybko uciekał.
    >
    > Ja tam nic do kombatantów nie mam. Pewnie by blok komunistyczny trwał nadal,
    > jakby nie ich poświecenie.

    A tak, KORniki doszli do władzy na plecach polskich robotników i gnębią teraz
    polski naród bez opamiętania i nie ma komu wyprowadzić ludzi na ulice...

    boukun


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1